Bayern Monachium musi szukać trenera. Nagelsmann odpada
Bawarczycy szukają nowego trenera w związku z tym, że zdecydowano się rozstać z Thomasem Tuchelem po zakończeniu tego sezonu. Nagelsmann był faworytem klubu z Monachium po decyzji Hiszpana Xabiego Alonso o pozostaniu w Bayerze Leverkusen.
Niemiecka federacja piłkarska ogłosiła w piątek, że jej rada nadzorcza i akcjonariusze jednogłośnie zdecydowali się zatrzymać Nagelsmanna na stanowisku selekcjonera reprezentacji po Euro 2024, którego Niemcy są gospodarzem.
- Jest na liście życzeń wielu dużych klubów w całej Europie - powiedział o selekcjonerze prezes federacji Bernd Neuendorf. Akcje 36-letniego Nagelsmanna ostatnio jeszcze bardziej wzrosły po zwycięstwach niemieckich piłkarzy w towarzyskich meczach z Francją i Holandią w zeszłym miesiącu.
Bayern zwolnił Nagelsmanna, zatrudniając Tuchela, w marcu 2023 roku. W poprzednim sezonie Bayern wygrał Bundesligę. W bieżących rozgrywkach zespołowi nie udało się zdobyć tytułu po raz pierwszy od 2012 roku. W ostatni weekend mistrzostwo zapewnił sobie Bayer Leverkusen. Nagelsmann powiedział, że pozostanie z reprezentacją Niemiec było "decyzją serca". - To wielki zaszczyt móc trenować drużynę narodową i pracować z najlepszymi zawodnikami w kraju - podkreślił.
Selekcjoner przejął reprezentację Niemiec we wrześniu ubiegłego roku, kiedy to zastąpił Hansa Flicka. Jego pierwotny kontrakt miał wygasnąć po tegorocznym Euro. Według doniesień mediów, w orbicie zainteresowań bawarskiego klubu są Zinedine Zidane, Robert De Zerbi z Brighton, Unai Emery z Aston Villi i trener reprezentacji Austrii Ralf Rangnick. (PAP)
Oto wizualizacja nowego stadionu Rakowa Częstochowa. Projekt...
