Wnioski o apelację po wyroku policjanta
W lutym 2024 roku, Sąd Okręgowy w Kaliszu, rozpatrując sprawę śmierci Adama Czerniejewskiego, doszedł do wniosku, że zdarzenie to było nieszczęśliwym wypadkiem. Policjant, strzelając do uciekającego Adama, miał nieumyślnie spowodować jego śmierć, próbując jednocześnie chwycić go za kurtkę. Sąd uznał to za przekroczenie uprawnień i skazał funkcjonariusza, jednak wyrok ten nie zakończył sprawy. Jedna z sędzi wyraziła zdanie odrębne, sugerując, że należałoby dokładniej zbadać, czy nie doszło do zabójstwa z zamiarem ewentualnym.
Wyrok spotkał się z natychmiastową reakcją wszystkich stron procesu. Zarówno obrońcy oskarżonego, jak i prokuratura oraz pełnomocnik rodziny zmarłego złożyli apelacje, domagając się jego uchylenia. W szczególności adwokat Zbigniew Krüger, reprezentujący rodzinę Czerniejewskiego, argumentował, że w nowym procesie należy rozważyć skazanie policjanta za zabójstwo z zamiarem ewentualnym.
Nowy proces ws. Adama Czerniejewskiego
Jak podaje Gazeta Wyborcza, w listopadzie Sąd Apelacyjny w Łodzi, analizując apelacje, zdecydował o uchyleniu wyroku skazującego policjanta. Sędzia Damian Krakowiak, przedstawiając ustne uzasadnienie, nie odniósł się bezpośrednio do możliwości zmiany kwalifikacji czynu na zabójstwo. Pominięte zostały także argumenty pełnomocnika rodziny, co może sugerować, że nowy proces skupi się na innych aspektach sprawy.
Jednym z kluczowych elementów, które mogą odgrywać znaczącą rolę w nowym procesie, jest kwestia lokalizacji rany wlotowej. Wcześniej, prokuratura oraz sąd pierwszej instancji zgodziły się, że policjant strzelił Adamowi w plecy. Jednakże, wniosek o przesłuchanie medyków sądowych na ten temat został odrzucony. Opinie biegłych były podzielone, ale dr n med. Tomasz Konopka w swojej ekspertyzie stwierdził, że "sądowo-lekarskiego punktu widzenia dużo więcej przemawia za tym, że strzał ugodził Adama Czerniejewskiego od tyłu".
Sędzia Krakowiak, odnosząc się do tej kwestii, nazwał twierdzenie o strzale w plecy jedynie "hipotezą aktu oskarżenia".
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
