O tym, że do takiej rozbiórki dochodzi przy użyciu ciężkiego sprzętu, napisał w czwartek białoruski dziennikarz Tadeusz Giczan.
„Mieszkańcy wsi Surkonty w północno-zachodniej Białorusi twierdzą, że przyjechała policja z ciężkim sprzętem i rozpoczęli rozbiórkę grobów żołnierzy AK. Jeśli się to potwierdzi, będzie to największy do tej pory polski cmentarz wojskowy zniszczony przez Białoruś” – napisał na Twitterze.
Informację potwierdził rzecznik MSZ Łukasz Sasina.
Wojskowy cmentarz w Surkontach to miejsce, gdzie pochówek znalazło 35 żołnierzy Armii Krajowej i ich dowódca, podpułkownik Maciej Kalenkiewicz „Kotwicz”. To właśnie on kierował oddziałem AK, który 21 sierpnia 1944 roku stawił czoła 32. pułkowi wojsk wewnętrznych NKWD.
W końcu lipca portal „Głos znad Niemna” informował, że władze białoruskie zburzyły pomnik na zbiorowym grobie żołnierzy Armii Krajowej w Stryjówce w obwodzie grodzieńskim.
Wcześniej w Mikuliszkach w obwodzie grodzieńskim zrównana z ziemią została kwatera żołnierzy AK, poległych w 1944 roku. Nie pozostał żaden z 22 krzyży postawionych w tym miejscu pamięci. Po reakcji polskiego MSZ, które nazwało to działanie „aktem bestialstwa”, podważającym wzajemne zobowiązania w zakresie ochrony miejsc pamięci, białoruski resort dyplomacji odpowiedział, że w danym miejscu nie ma „zarejestrowanych miejsc pochówku”. W związku z tą sytuacją do MSZ wezwano chargé d’affaires Białorusi, któremu przekazano ostry protest w związku ze zniszczeniem cmentarza w Mikuliszkach.
Białoruskie media niezależne informowały również o przypadkach zniszczenia innych polskich miejsc upamiętnienia.
źródło: PAP
mac
Marlena Maląg o programach dla seniorów - iPolitycznie plus
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?