Bijatyka pseudokibiców w Łodzi? Miało dojść do starcia na linii ŁKS - Widzew. Policja komentuje incydent

Jacek Czaplewski
Kibice ŁKS na meczu z Ruchem
Kibice ŁKS na meczu z Ruchem PAP/Marian Zubrzycki
PKO Ekstraklasa. W niedzielę doszło do meczu ŁKS Łódź - Ruch Chorzów. Wieczorem media obiegło nagranie z jednej z ulic, na której miało dojść do bijatyki między zwaśnionymi grupami. Policja już opublikowała komunikat w tej sprawie.

Po meczu ŁKS - Ruch doszło do starć?

Mecz ŁKS z Ruchem skończył się po godzinie czternastej. Gości wspierało z sektora gości około 850 kibiców - w tym liczna grupa zaprzyjaźnionych sympatyków Widzewa, który dzień wcześniej również w Łodzi rozgrywał spotkanie z Pogonią Szczecin.

Po zmroku w okolicach stacji kolejowej "Łódź Chojny" miało dojść do starcia między ŁKS a Widzewem. Według relacji świadków w incydencie wzięło udział blisko dwieście osób. Policja potwierdza, że otrzymała zgłoszenie w tej sprawie.

- Po godzinie 17:00 łódzcy policjanci otrzymali informację o naruszeniu porządku publicznego przy ulicy Malczewskiego w Łodzi. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zastali 20-latka, do którego wezwali załogę pogotowia ratunkowego z uwagi na widoczne otarcia na ciele. W rozmowie z mundurowymi mężczyzna oświadczył, że nie potrzebujące żadnej pomocy ani nie czuje się pokrzywdzonym - czytamy w komunikacie na stronie Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.

W zabezpieczeniu samego meczu ŁKS - Ruch wzięli udział funkcjonariusze z Łodzi, Katowic i Radomia. - Wsparciem dla działań policjantów były patrole konne policji oraz Straży Miejskiej w Łodzi, policyjni przewodnicy psów służbowych. Do zabezpieczenia wykorzystano również helikopter policyjny - informuje łódzka policja.

Z relacji policjantów wynika, że kibice ŁKS i Ruchu dążyli do starcie przed i po meczu. Dzięki szybkiej reakcji udało się zapobiec eskalacji. Goście bezpiecznie wrócili na przystanek "Łódź Kaliska" i stamtąd ruszyli w drogę powrotną do Chorzowa.

- Podczas meczu doszło do incydentów związanych z odpaleniem flar na stadionie oraz rozwinięcia flag wielkoformatowych. Obecnie trwa analizowanie zabezpieczonego przez policjantów materiału w celu identyfikacji osób, które dopuściły się naruszenia przepisów prawa. Wobec nich zostaną wyciągnięte konsekwencje - zapewnia aspirant Kamila Sowińska z łódzkiej policji.

EKSTRAKLASA w GOL24

Oprawa kibiców Pogoni w Łodzi

Raport z trybun. Kibice podczas 19. kolejki PKO Ekstraklasy....

Magazyn Gol24: Kadra pod lupą, przed meczem z Mołdawią

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Wojskowy śmigłowiec będzie ratował w Tatrach. Szef MON informuje o wsparciu

Wojskowy śmigłowiec będzie ratował w Tatrach. Szef MON informuje o wsparciu

"krótka piłka": Mecz z Mołdawią rozczarował na wielu poziomach. Lewandowski również

O TYM SIĘ MÓWI
"krótka piłka": Mecz z Mołdawią rozczarował na wielu poziomach. Lewandowski również

Wróć na i.pl Portal i.pl