Zgodnie z prawem kanonicznym, administrator apostolski sede plena kieruje diecezją w okresie poważnej, lecz w założeniu tymczasowej, przeszkody w sprawowaniu urzędu przez ordynariusza (np. długotrwałej choroby). Biskup Edward Janiak nie przestaje więc być biskupem diecezji kaliskiej, ale w czasie ustanowienia administratora apostolskiego, nie sprawuje w niej żadnej władzy.
Biskup Edward Janiak otrzymał także polecenie przebywania poza diecezją kaliską na czas prowadzenia dochodzenia w sprawie zaniedbań. Oznacza to, że nie może w niej przebywać fizycznie, jak również w jakikolwiek sposób ingerować w kierowanie diecezją kaliską.
Przypomnijmy, że wobec biskupa kaliskiego Edwarda Janiaka archidiecezja poznańska prowadzi postępowanie w sprawie "zasygnalizowanych zaniedbań biskupa kaliskiego w prowadzeniu spraw o nadużycia seksualne na szkodę osób małoletnich ze strony duchownych".
Sprawdź też:
Biskup Edward Janiak, to negatywny bohater filmu dokumentalnego braci Sekielskich "Zabawa w chowanego". Wynika z niego, że hierarcha już w 2016 roku był informowany przez rodziców jednej z ofiar o skłonnościach księdza Arkadiusza H. Sprawa nie została jednak zgłoszona organom ścigania, a sam ksiądz został przeniesiony do innej parafii.
To jednak nie jedyne kontrowersje związane z ordynariuszem diecezji kaliskiej. Kilka dni temu "Gazeta Wyborcza" podała, że biskup Edward Janiak nietrzeźwy trafił do szpitala w Kaliszu z powodu podejrzenia udaru. Jak się okazało we krwi miał ona aż 3,44 promila alkoholu. Kaliska kuria nie komentuje tej sprawy. Głos zabrał za to rzecznik prasowy Konferencji Episkopatu Polski.
Czytaj też: Biskup Edward Janiak kompletnie pijany wylądował w szpitalu. Miał 3,44 promila alkoholu we krwi
- W odpowiedzi na pytania dotyczące dzisiejszych publikacji na temat bp. Edwarda Janiaka, stanowczo oświadczam, że – jeśli informacje przekazane w mediach się potwierdzą – to opisywana sytuacja nigdy nie powinna się wydarzyć – powiedział rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Andrianik.
Rzecznik Episkopatu dodaje, że „jest zrozumiałym, że każda taka informacja wzbudza liczne reakcje społeczne oraz wywołuje emocje wśród wiernych. Obecnie oczekujemy na rzetelne wyjaśnienie doniesień medialnych w sprawie tego zdarzenia, które – jeszcze raz zaznaczam – nigdy nie powinno mieć miejsca, szczególnie wśród ludzi Kościoła”.
Sprawdź też:
Z kolei portal Więzi poinformował o toczącym się od 2018 roku postępowaniu wobec biskupa Edwarda Janiaka w sprawie nacisków biskupa kaliskiego na rektora Wyższego Seminarium Duchownego w Kaliszu. Jak ujawnił Zbigniew Nosowski, wspomniane naciski były związane z wymuszaniem przyjęcia kleryka, u którego znaleziono pornografię, zaś z czasem dowiedziano się, że nagabywał nieletnich do nocnych spotkań. Wcześniej kleryk został wyrzucony z innego seminarium za akty homoseksualne.
W 2018 roku ówczesny rektor kaliskiego seminarium, ks. dr Piotr Górski, złożył do nuncjatury zgromadzoną dokumentację dotyczącą „nieakceptowalnych działań biskupa". Jak podaje Nosowski, kiedy biskup kaliski o tym się dowiedział, rektora spotkały szykany. Sprawa kleryka ma nadal toczyć się w Watykanie.
Źródło - Kalisz Nasze Miasto: Biskup Edward Janiak odejdzie z diecezji kaliskiej? Jest ruch Nuncjatury Apostolskiej
Zobacz też:
Pedofilia w kościele. Oto kapłani, którzy ukrywali księży pe...
Sprawdź też:
