Błogosławiony Stefan Wincenty Frelichowski w niemieckich obozach zagłady. Wystawa i konferencja historyczna

Marcin Koziestański
Marcin Koziestański
Stefan Wincenty Frelichowski
Stefan Wincenty Frelichowski fot. Facebook Między Ziemią a Niebem
3 czerwca 2023 r., o godz. 13.00 w ramach XVI Święta Dziękczynienia w sali konferencyjnej nr 2, w budynku Instytutu Papieża Jana Pawła II odbędzie się konferencja historyczna “Błogosławiony Stefan Wincenty Frelichowski w niemieckich obozach zagłady”.

„Ten toruński kapłan, który pełnił pasterską posługę przez niespełna osiem lat, dał czytelne świadectwo swego oddania Bogu i ludziom. Żyjąc Bogiem, od pierwszych lat kapłaństwa szedł z bogactwem swojego kapłańskiego charyzmatu wszędzie tam, gdzie trzeba było nieść łaskę zbawienia. Uczył się tajników ludzkiej duszy i dostosowywał metody duszpasterskie do potrzeb każdego spotkanego człowieka. Tę sprawność wyniósł z harcerskiej szkoły wrażliwości na potrzeby innych i stale ją rozwijał w duchu przypowieści o dobrym pasterzu, który szuka owiec zaginionych i gotów jest życie dać dla ich ocalenia. Jako kapłan zawsze miał świadomość, że jest świadkiem Wielkiej Sprawy, a równocześnie z głęboką pokorą służył ludziom. Dzięki dobroci, łagodności i cierpliwości pozyskał wielu dla Chrystusa również w tragicznych okolicznościach wojny i okupacji” – mówił Ojciec Święty Jan Paweł II 7 czerwca 1999 roku w Toruniu podczas uroczystości beatyfikacji.

W konferencji wezmą udział:

  • bp Sławomir Oder – postulator procesu beatyfikacyjnego
  • Zygmunt Jaczkowski – siostrzeniec błogosławionego
  • Piotr Tarnowski – dyrektor muzeum KL Stutthof w Sztutowie
  • dr Tomasz Sikorski – Instytut Pamięci Narodowej
  • prof. Kazimierz Wiatr – Przewodniczący Sejmowej Komisji Nauki, Edukacji i Sportu

Podczas konferencji przedstawione zostanie nowe wydanie książki biskupa Sławomira Odera pt. “Guziki Sutanny”, przygotowane specjalnie na uroczystość XVI Święta Dziękczynienia, z przedmową kardynała Kazimierza Nycza.

Kim był Stefan Wincenty Frelichowski?

Stefan Wincenty Frelichowski urodził się 22 stycznia 1913 r. w Chełmży. Miał pięcioro rodzeństwa. Ojciec prowadził piekarnię. Była to ciepła, kochająca się rodzina. „Dom rodzinny, błogi ten dom, ileż dał radości i ukochania Ciebie, o Boże – pisał Stefan. Od dziecka był ministrantem. Jako czternastolatek wstąpił do Sodalicji Mariańskiej i do harcerstwa. Był zachwycony harcerską metodą pracy z młodzieżą. Po maturze rozpoczął formację w seminarium duchownym w Pelplinie. Jako kleryk, był zaangażowany w działalność społeczną, m.in. w ruch abstynencji, Caritas. Opiekował się też drużynami harcerskimi.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

14 marca 1937 r. przyjął święcenia kapłańskie. Wkrótce rozpoczął aktywną pracę duszpasterską w Toruniu. Był przy tym m.in. kapelanem Pomorskiej Chorągwi Harcerzy ZHP.W przededniu wybuchu II wojny światowej uczestniczył w Pogotowiu Harcerek i Harcerzy.

Aresztowany został niemal natychmiast – już we wrześniu 1939 r. Więziony był kolejno m.in. w obozach Stutthof, Sachsenhausen i Dachau. Ks. Frelichowski pojawia się w licznych wspomnieniach współwięźniów – świeckich i księży. Podziw budziła jego odwaga, gorliwość duszpasterska, umiejętność wzniesienia się nad szarą codzienność.

„Każdy był zajęty sobą, myślał tylko o zaspokojeniu głodu. Dzień tu przeżyć było wielką rzeczą. Ks. Wincenty umiał się wznieść wyżej” – pisał współwięzień, ks. Tadeusz Sukiennik. Spowiadał, sprawował katakumbową Mszę św. Wiele osób powtarzało, że obóz traktował jak swoją parafię. Kandydat na ołtarze, misjonarz ks. Marian Żelazek, wówczas kleryk werbistów, wspominał, że do czasu przybycia Frelichowskiego nikt nie odważał się prowadzić wspólnych modlitw na sztubie.

Inny współwięzień, późniejszy misjonarz i kardynał Adam Kozłowiecki tak pisał o jego śmierci, która nastąpiła 23 lutego 1945 r. „Kapłan idealny, zmarł jako ofiara gorliwości duszpasterskiej. Nie zważając na niebezpieczeństwo zarażenia się, chodził nielegalnymi drogami na bloki tyfuśników, aby nieść im pociechę religijną i ratować dusze. Zaraził się wkrótce sam i padł jako męczennik swego kapłańskiego obowiązku”.

Źródło: Centrum Opatrzności, e-KAI

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl