Bogdan Święczkowski nie stawił się na przesłuchanie. Komisja ds. Pegasusa wnioskuje do sądu o ukaranie prezesa Trybunału Konstytucyjnego

Lidia Lemaniak
Opracowanie:
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Bogdan Święczkowski, prezes Trybunału Konstytucyjnego, nie stawił się na przesłuchaniu przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Powołał się przy tym na wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że działania komisji są niekonstytucyjne. Komisja śledcza ds. Pegasusa przegłosowała w poniedziałek wniosek do sądu w sprawie kary porządkowej dla byłego prokuratora krajowego, obecnego prezesa TK Bogdana Święczkowskiego za niestawiennictwo oraz do Prokuratora Generalnego o przeprowadzenie przesłuchania Bogdana Święczkowskiego.

Spis treści

Prezes TK nie stawił się przed komisją ds. Pegasusa

Bogdan Święczkowski nie stawił się na poniedziałkowym posiedzeniu komisji śledczej ds. systemu Pegasus. Prezes Trybunału Konstytucyjnego w piśmie z 3 lutego poinformował marszałka Sejmu Szymona Hołownię, że nie będzie uczestniczył „w bezprawnych działaniach Sejmu”.

Bogdan Święczkowski powołał się na orzeczenie TK

W swoim piśmie powołał się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 10 września 2024 roku, który – jak przypomniał – orzekł, że uchwała powołująca tę komisję śledczą jest niekonstytucyjna. Określił komisję mianem „grupy posłów”.

Jego niestawiennictwo – jak tłumaczył – jest też uzasadnione ze względu na wydane wcześniej przez Trybunał Konstytucyjny postanowienie zabezpieczające, a także na art. 190 ust. 1 Konstytucji, zgodnie z którym orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne.

„W świetle powyżej przytoczonych powodów stawiennictwo Prezesa TK na przesłuchaniu tzw. Sejmowej Komisji Śledczej stanowiłoby oczywiste załamanie prawa. Pragnę podkreślić, że nie mam nic do ukrycia i niezwłocznie mogę złożyć zeznania w przypadku powołania przez Sejm RP komisji śledczej bez naruszania prawa oraz Konstytucji RP” – dodał.

Przypomniał, że „zdaniem Trybunału Konstytucyjnego za konstytucyjnie niedopuszczalne należy uznać rozwiązanie normatywne, które dopuszcza możliwość dokonywania przez Sejm lub jego organ - Komisję Śledczą - oceny legalności czynności operacyjno-rozpoznawczych obejmujących kontrolę operacyjną zarządzaną przez właściwy sąd powszechny”. Zdaniem Bogdana Święczkowskiego oznacza bowiem to ingerencję w czynności sądu objęte sferą niezawisłości sędziowskiej.

Komisja ds. Pegasusa wnioskuje o ukaranie prezesa TK

Wiceprzewodniczący komisji Tomasz Trela (Lewica) złożył wniosek o zwrócenie się do Sądu Okręgowego w Warszawie o wymierzenie kary porządkowej w wysokości 3 tys. zł za niestawiennictwo. Tomasz Trela wniósł też o to, by komisja zwróciła się do Prokuratora Generalnego o przeprowadzenie czynności procesowych w postaci przesłuchania Bogdana Święczkowskiego. Oba wnioski zostały przyjęte w głosowaniu.

Wiceprzewodniczący komisji Przemysław Wipler (Konfederacja) stwierdził, że obecny rząd nie zrobił nic, by zmienić prawo i uporządkować sytuację z Trybunałem Konstytucyjnym i jego orzeczeniem ws. komisji. We wrześniu 2024 roku Trybunał Konstytucyjny orzekł, że zakres działania sejmowej komisji śledczej do spraw Pegasusa jest niezgodny z konstytucją.

Przewodnicząca komisji Magdalena Sroka (PSL – Trzecia Droga) poinformowała, że przygotowując się do przesłuchania komisja wyłączyła z dokumentów niejawnych opinie tworzone przed zakupem systemu Pegasus. co miało miejsce jesienią 2017 roku. Przytoczyła fragment jednej z nich, w którym napisano, że „w aktualnym stanie prawnym policja nie może zakupić i wykorzystywać oprogramowania komputerowego umożliwiającego dostęp do sieci bez wiedzy użytkownika w ramach czynności operacyjno-rozpoznawczych”.

Źródło: PAP

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl