Spis treści
Prezes TK nie stawił się przed komisją ds. Pegasusa
Bogdan Święczkowski nie stawił się na poniedziałkowym posiedzeniu komisji śledczej ds. systemu Pegasus. Prezes Trybunału Konstytucyjnego w piśmie z 3 lutego poinformował marszałka Sejmu Szymona Hołownię, że nie będzie uczestniczył „w bezprawnych działaniach Sejmu”.
Bogdan Święczkowski powołał się na orzeczenie TK
W swoim piśmie powołał się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 10 września 2024 roku, który – jak przypomniał – orzekł, że uchwała powołująca tę komisję śledczą jest niekonstytucyjna. Określił komisję mianem „grupy posłów”.
Jego niestawiennictwo – jak tłumaczył – jest też uzasadnione ze względu na wydane wcześniej przez Trybunał Konstytucyjny postanowienie zabezpieczające, a także na art. 190 ust. 1 Konstytucji, zgodnie z którym orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne.
„W świetle powyżej przytoczonych powodów stawiennictwo Prezesa TK na przesłuchaniu tzw. Sejmowej Komisji Śledczej stanowiłoby oczywiste załamanie prawa. Pragnę podkreślić, że nie mam nic do ukrycia i niezwłocznie mogę złożyć zeznania w przypadku powołania przez Sejm RP komisji śledczej bez naruszania prawa oraz Konstytucji RP” – dodał.
Przypomniał, że „zdaniem Trybunału Konstytucyjnego za konstytucyjnie niedopuszczalne należy uznać rozwiązanie normatywne, które dopuszcza możliwość dokonywania przez Sejm lub jego organ - Komisję Śledczą - oceny legalności czynności operacyjno-rozpoznawczych obejmujących kontrolę operacyjną zarządzaną przez właściwy sąd powszechny”. Zdaniem Bogdana Święczkowskiego oznacza bowiem to ingerencję w czynności sądu objęte sferą niezawisłości sędziowskiej.
Komisja ds. Pegasusa wnioskuje o ukaranie prezesa TK
Wiceprzewodniczący komisji Tomasz Trela (Lewica) złożył wniosek o zwrócenie się do Sądu Okręgowego w Warszawie o wymierzenie kary porządkowej w wysokości 3 tys. zł za niestawiennictwo. Tomasz Trela wniósł też o to, by komisja zwróciła się do Prokuratora Generalnego o przeprowadzenie czynności procesowych w postaci przesłuchania Bogdana Święczkowskiego. Oba wnioski zostały przyjęte w głosowaniu.
Wiceprzewodniczący komisji Przemysław Wipler (Konfederacja) stwierdził, że obecny rząd nie zrobił nic, by zmienić prawo i uporządkować sytuację z Trybunałem Konstytucyjnym i jego orzeczeniem ws. komisji. We wrześniu 2024 roku Trybunał Konstytucyjny orzekł, że zakres działania sejmowej komisji śledczej do spraw Pegasusa jest niezgodny z konstytucją.
Przewodnicząca komisji Magdalena Sroka (PSL – Trzecia Droga) poinformowała, że przygotowując się do przesłuchania komisja wyłączyła z dokumentów niejawnych opinie tworzone przed zakupem systemu Pegasus. co miało miejsce jesienią 2017 roku. Przytoczyła fragment jednej z nich, w którym napisano, że „w aktualnym stanie prawnym policja nie może zakupić i wykorzystywać oprogramowania komputerowego umożliwiającego dostęp do sieci bez wiedzy użytkownika w ramach czynności operacyjno-rozpoznawczych”.
Źródło: PAP