Pogoń Lębork uległa Gwardii Koszalin 0:3, ale dużo więcej mówi się o pozasportowych aspektach spotkania. Na mecz wdarli się kibice Gwardii Koszalin, którzy połączyli siły z fanami Arki Gdynia. Gwardziści formalnie nie mogli wejść na mecz, bo nie spełnili wymogu dostarczenia organizatorom imiennej listy kibiców. Sforsowali jednak boczną bramę, wdarli się siłą na stadion i połączyli się z fanami Arki Gdynia. Na obiekt nie weszła część kibiców Pogoni Lębork.
- Doszło do próby bojki pomiędzy kibicami Arki i Gwardii a Pogoni Lębork, konieczna była interwencja policji - mówi sierż.sztab. Marta Kandybowicz z KPP w Lęborku. - Po pierwszej połowie kibice przyjezdni wsiedli do samochodów i pojechali w stronę krajowej "szóstki".
Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska: Kibice Legii rzucali butelkami i napojami. Nie było to fajne
Tam też udali się fani Pogoni Lębork. Interweniowała policja. Trzech funkcjonariuszy z obrażeniami trafiło do szpitala. - Zostali opatrzeni. doznali urazów kolana i głowy - mówi Kandybowicz. - Zatrzymano sześciu pseudokibiców.
Policja zabezpieczyła również ochraniacze na zęby, kominiarki w klubowych barwach, a w samochodach zatrzymanych także pałki. Zatrzymani najprawdopodobniej usłyszą zarzuty udziału w bójce i naruszenia nietykalności cielesnej policjantów.
Arka Gdynia ukarana za zachowanie kibiców na finale Pucharu Polski z Lechem Poznań
Rzucanie rac podczas Derbów Trójmiasta- 30.10.2016