Białorusini i Rosjanie dopuszczeni do Kongresu CEV
- Nie zgodziliśmy się na obecność Rosji i Białorusi na Kongresie. Wszystkie reprezentacje i kluby z tych krajów są zawieszone w rozgrywkach. Zgodnie ze statutem, ci, którzy nie mają aktywnych działań, nie powinni być na tym wydarzeniu. Co więcej, oni brali udział w głosowaniu nad ważnymi sprawami. Na to się nie mogliśmy zgodzić - stwierdził w wypowiedzi dla Wirtualnej Polski prezes PZPS Sebastian Świderski.
Na stronie internetowej Europejskiej Konfederacji Piłki Siatkowej (CEV) nie ma wzmianki o bojkocie, na który zdecydowało się łącznie pięć krajów. Jest za to obszerny materiał, że Kongres w Brukseli zakończył się owacją na stojąco dla prezydenta CEV Aleksandara Boricicia, który zamknął sesję emocjonalnym przemówieniem podkreślającym imponującą transformację, jaka dokonała się w tej organizacji pod jego kierownictwem od 2015 roku. 75-letni Serb sprawuje władzę drugą kadencję.
FIVB utrzymał w mocy decyzję o wykluczeniu Rosji i Białorusi
28 marca Komitet Wykonawczy MKOl zalecił, aby rosyjscy i białoruscy sportowcy mogli brać udział w międzynarodowych zawodach tylko jako neutralni sportowcy i tylko ci, którzy nie popierali publicznie inwazji wojskowej na Ukrainie i nie są związani z siłami zbrojnymi lub klubami resortów siłowych. Jednocześnie rosyjscy i białoruscy sportowcy nie powinni być reprezentowani w sportach zespołowych.
Podczas czerwcowego posiedzenia Komitetu Wykonawczego Międzynarodowej Federacji Siatkówki (FIVB) w Dominikanie oficjalnie potwierdzono, że utrzymana została w mocy decyzja o wykluczeniu ze wszystkich rozgrywek reprezentacji Rosji i Białorusi.
