Borys Budka przypomniał słowa lider PO Grzegorza Schetyny, który kilka tygodni temu deklarował, że jeżeli w Sejmie „będzie taka większość, która będzie zdolna to (związki partnerskie – red.) uchwalić, to on jako lider Platformy ten temat postawi i tę sprawę zamknie”. – Jestem w stanie zadeklarować, że będę przekonywał każdą koleżankę i kolegę do tego rozwiązania i sam oddam głos tak, jak mówił o tym Schetyna. Myślę, że społeczeństwo polskie dojrzało do tego typu rozwiązań. Widzimy, jak zmieniają się poglądy większości Polaków, a tu chodzi o elementarną godność człowieka, o to, by wszyscy byli traktowani równo – mówił polityk PO.
Poseł odniósł się także do powołanej przez ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę rządowej komisji badającej przypadki wykorzystywania nieletnich. - To nie może być komisja, która będzie składała się z polityków. To muszą być niezależni eksperci. Mówimy „tak” dla komisji prawdy, niezależnej komisji powoływanej spośród ekspertów, a nie polityków. Natomiast Mateusz Morawiecki oprócz jednego hasła nie zrobił nic do tej pory. Można było zwołać Sejm, przyjąć ustawę, mamy naszą propozycję, propozycję fundacji czy stowarzyszenia, które reprezentuje ofiary przestępstw, a Morawiecki jako premier tylko i wyłącznie rzucił hasła – stwierdził Budka.
