W ostatnich dniach zrobiło się głośno o 30-stronicowym przewodniku na temat używania w Komisji Europejskiej języka bardziej neutralnego pod względem płci i przyjaznego osobom LGBTQ+, który pod koniec października przedstawiła komisarz ds. równości Helena Dalli z Malty.
Najbardziej kontrowersyjną częścią dokumentu było unikanie założenia, że wszyscy są chrześcijanami. W dokumencie mówiono, że nie wszyscy obchodzą święta chrześcijańskie i nie wszyscy chrześcijanie obchodzą je w tym samym czasie. Stąd zalecenie unikania wyrażenia "Boże Narodzenie" i zastąpienie go sformułowaniem "święta".
Wytyczne Komisji Europejskiej, które były częścią planu wprowadzenia "Unii Równości", ściągnęły na pomysłodawców falę krytyki ze strony oficjeli unijnych, Watykanu, skrajnie prawicowych polityków a nawet byłego komisarza UE. W efekcie Dalli musiała wycofać się z pomysłu, tłumacząc, że wytyczne były dopiero w fazie opracowywania.
Papież Franciszek: Wiele dyktatur usiłowało zrobić to samo
O dokument został zapytany na konferencji prasowej na pokładzie samolotu papież Franciszek.
- W historii wiele dyktatur usiłowało zrobić to samo. Pomyślmy o Napoleonie, dyktaturze nazistowskiej, komunistycznej. Jest to pewna moda, laicyzm rozpuszczony w wodzie destylowanej. Ale to się nie sprawdziło - stwierdził.
- Unia musi respektować specyfikę każdego kraju, inaczej grożą jej podziały i upadek - dodał papież.
