Bramkarz uciekł na Białoruś przed moblizacją do Sił Zbrojnych Ukrainy. Rosja gotowa przyjąć sportowców z Ukrainy

Jacek Kmiecik
fcisloch.by
Mistrzyni olimpijska w łyżwiarstwie szybki z Turynu 2006, a obecnie zastępczyni Dumy Państwowej Swietłana Żurowa zareagowała na ucieczkę z kraju ukraińskiego bramkarza Denisa Szelichowa, który aby zagrać w białoruskim Sławiji Mozyrz przepłynął wpław rzekę Cisę, stanowiącą granicę państwa między Ukrainą a Rumunią.

35-letni bramkarz Denis Szelichow nielegalnie przekroczył granicę państwową przez rzekę Cisę, by dołączyć do klubu białoruskiej Wyszejszajej lihi – Sławija Mozyrz.

Zastępczyni Dumy Państwowej zaprasza ukraińskich sportowców

– Takie przypadki wskazują na ograniczenie praw sportowców na Ukrainie. Jak wynika z dokumentów, ograniczenia w podróżowaniu. Wiedząc, że ktoś gdzieś się wybiera, natychmiast go śledzą. Dlatego nie dziwię się, że ludzie muszą w ten sposób opuszczać kraj. Oczywiście, że jest to absurdalne. Wspólnota Europejska powinna się nad tym zastanowić. Ponieważ to nie jest normalne. Ale sami ukraińscy sportowcy nigdy nie przyznają, że ich prawa są ograniczone. Mieszkają tam, spełniając określone prośby społeczeństwa, polityków i przywódców. Przykładu nie trzeba daleko szukać, pamiętajcie, jak ukraiński paraolimpijczyk Aleksander Litwinienko obraził Rosjanina Jewgienija Torsunowa

– zacytował wypowiedź Swietłany Żurowej RB Sport.

Rosja jest gotowa przyjąć sportowców z Ukrainy. Jest wielu ukraińskich sportowców i piłkarzy, którzy pozostali w Rosji i udało im się podpisać kontrakty z klubami. Przykład Anatolija Tymoszczuka, który pracuje w Zenicie? Tak. Najbardziej zdumiewające jest to, że wszystko przeminie. Po pewnym czasie wszyscy o tym zapomną

– dodała zastępca rosyjskiej Dumy Państwowej.

Sławija Mozyra potwierdziła dołączenie do drużyny bramkarza z Ukrainy

FK Sławija Mozyrz potwierdziła rozpoczęcie współpracy z Szelichowem.

„Denis jest w zespole. Trenuje, przygotowuje się do gry. Do Sławiji przeniósł się jako wolny agent i jeśli go zgłosimy, to nie będzie problemów z zarejestrowaniem umowy w Międzynarodowej Federacji Zwiążków Piłkarskich (FIFA)”

– poinformował białoruski klub.

Szelichow urodził się 23 czerwca 1989 roku w Chersoniu. Był wychowankiem Dziecięcej i Młodzieżowej Szkoły Sportowej-15 miasta Kijowa. Grał w takich klubach ukraińskiej ekstraklasy jak Dniepr Dnipro i Wołyń Łuck. W latach 2017-2018 jego kariera miała białoruski ślad – Denis bronił bramki Łucza Mińsk, a następnie Isłacza Mińsk. Do Mozyrza trafił jako wolny agent po rozstaniu z FC Wiktoriją Sumy.

Odpowiadając na pytanie służby prasowej klubu, jak znalazł się na Białorusi, Szelichow wyjaśnił:

– Dobrze znam trenerów Sławiji, ponieważ wcześniej pracowałem z nimi w Łuczu Mińsk. Nadal utrzymywaliśmy kontakt i komunikowaliśmy się. Zadzwonili do mnie stąd i zaproponowali współpracę, a ja z radością się zgodziłem.

Bramkarz uiekł przed mobilizacją w szeregi Sił Zbrojnych Ukrainy

Szelichow nie miał zgody Ministerstwa Sportu Ukrainy na wyjazd z kraju, a jego ostatni klub, Wiktorija, nie był objęty „wyłączeniem” z mobilizacji. Oznaczało to, że pracownicy TCC (Wojskowego Centrum Rekrutacji) mogli w każdej chwili przyjść po bramkarza. Teraz jednak Denisowi nie grozi włączenie się do Sił Zbrojnych Ukrainy.

Ukraiński portal Sport-Express.ua postanowił bezpośrednio zapytać Szelichowa, jak udało mu się wydostać z Ukrainy:

– To są twoje domysły i założenia tych gości, którzy ci powiedzieli, oni wiedzą lepiej, więc pozwól im ci odpowiedzieć. Nie zadawaj mi takich pytań, rozumiesz? Jesteś nikim, żeby zadawać mi takie pytania! Kim jesteś, prokuratorem? Zapytaj Straż Graniczną

– odpowiedział ukraiński bramkarz Sławiji Mozyrz.

Według reporterów, powołujących się na swoje źródła, Szelichow przygotowywał się do ucieczki od dwóch miesięcy. Po zakończeniu pracy w ukraińskim klubie piłkarz opanował pływanie z płetwami, aby spróbować przepłynąć graniczną rzekę Cisę.

Niezwykle niebezpieczna droga ucieczki z Ukrainy do Rumunii

Ta popularna droga ewakuacyjna na granicy z Rumunią stała się niezwykle niebezpieczna nie tylko ze względu na trudności w przekraczaniu bariery wodnej, ale także ze względu na działania ukraińskich sił bezpieczeństwa, które instalują na brzegu nie tylko ogrodzenia z drutu kolczastego, ale także miny.

Mimo to, według ukraińskich dziennikarzy, Szelichow bezpiecznie dopłynął do rumuńskiego wybrzeża, a następnie przeniósł się z tego kraju na Białoruś.

Oczywiście 35-letni goliper nie chciał podzielić losu zawodnika chustskiego klubu piłkarskiego Mykoły Sirasza, który w maju 2024 roku został zatrzymany przez pracowników TCC na dworcu kolejowym na Zakarpaciu. W tej sytuacji nie pomogły żadne protesty kierownictwa klubu Chust – drużyna ta, w przeciwieństwie do Dynama Kijów, Szachtara Donieck czy ulubionego zespołu prezydenta Wołodymyra Zełenskiego Krywbasu Krzywy Róg, nie podlegała „wyłączeniu” z mobilizacji. Szelichow nie czekał posłusznie na wizytę „ludołowów”, biorąc los w swoje ręce. A teraz naprawdę może żartować z zadawanych mu pytań przez ukraińską prasę.

Lista ludzi sportu, którzy uciekli przed wojną z Ukrainy

Szelichow dołączył do obszernej listy sportowców i trenerów, którzy uciekli z Ukrainy, aby ratować się przed wojną.

Pod koniec sierpnia 2024 roku wyszło na jaw, że Ukraińska Federacja Koszykówki zdyskwalifikowała dożywotnio trenera Artema Slipenczuka i koszykarza Artema Pokoenko, którzy po zgrupowaniach nie wrócili do kraju.

W marcu 2024 roku 36-letni trener przygotowania fizycznego ukraińskiego klubu piłkarskiego Czernomorec Odessa Ihor Kasjanenko pojechał z drużyną na zgrupowanie w Turcji, skąd odmówił powrotu. Według źródeł, Kasjanenko znalazł pracę w Stanach Zjednoczonych, gdzie się przeprowadził.

W październiku 2023 roku uciekł 19-letni ukraiński zawodnik Szachtara Aleksander Rasputko. Ukrywał się po meczu młodzieżowej Ligi Mistrzów w Belgii. Przedstawiciele Szachtara odkryli jego nieobecność dopiero na lotnisku. Jedyne, co znaleźli, to starannie złożony strój piłkarza. Zaraz po zniknięciu Rasputko usunął swoje wpisy na portalach społecznościowych i przestał odbierać telefony. Następnie okazało się, że młody piłkarz przeprowadził się do Rosji, aby być z bliskimi.

Tej samej jesieni 2023 roku podczas meczów eliminacyjnych kobiecego klubu piłkarskiego Krywbas w Lidze Mistrzów, które odbyły się w Szwecji, „uciekinierami” zostali specjalista marketingu w mediach społecznościowych Roman Lopatin i fotograf Roman Miedwiediew. Obaj obawiali się możliwej mobilizacji w szeregi Sił Zbrojnych Ukrainy.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl