Około godziny 16.40 w piątek policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Kielcach dostali sygnał od kierowcy ciężarówki, że ulicą 1-go Maja w mieście czerwonym bmw jedzie najprawdopodobniej pijany kierowca. Funkcjonariusze szybko namierzyli wskazane auto, po czym dali kierowcy znak do zatrzymania się, który ten zignorował i zaczął uciekać.
– Kierowca bmw ruszył ulicą Hubalczyków, potem Łódzką w kierunku centrum miasta – relacjonuje Artur Majchrzak z biura prasowego świętokrzyskiej policji.
Na skrzyżowaniu ulicy Łódzkiej i Olszewskiego pościg się zakończył: uciekające bmw zderzyło się najpierw z volkswagenem golfem, potem uderzyło w biorący udział w pościgu radiowóz, odbiło się od niego, uderzyło w barierkę miedzy jezdniami i słup, po czym na boku wylądowało na ulicy.
- Za kierownicą bmw siedział 38-letni mężczyzna. W wydychanym powietrzu miał dwa promile alkoholu, w dodatku ciąży na nim także aktywny zakaz prowadzenia pojazdów – dodaje Artur Majchrzak.
Kłopoty kierowcy czerwonego bmw dopiero się zaczęły.
Wkrótce film z miejsca zdarzenia.
