Brązowy medalista igrzysk w Tokio, młociarz Paweł Fajdek osiem lat temu trenował w Poznaniu. Zobacz w jakich warunkach ćwiczył [GALERIA]

Radosław Patroniak
Radosław Patroniak
Paweł Fajdek i Czesław Cybulski podczas treningu mistrza świata.
Paweł Fajdek i Czesław Cybulski podczas treningu mistrza świata. Grzegorz Dembiński
Paweł Fajdek w środę został brązowym medalistą igrzysk w rzucie młotem. Czterokrotny mistrz świata osiem lat temu trenował na obiekcie AZS Poznań przy ul. Pułaskiego. Wówczas podopieczny Czesława Cybulskiego (obecnie jego trenerem jest Szymon Ziółkowski) bardzo narzekał na warunki treningowe. - Są one prymitywne, lecz nie narzekam i robię to, co do mnie należy - mówił Czesław Cybulski, trener Pawła Fajdka, który prowadził także Ziółkowskiego, kiedy ten zostawał mistrzem olimpijskim w 2000 r.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Brązowy medalista igrzysk w Tokio, młociarz Paweł Fajdek osiem lat temu trenował w Poznaniu. Zobacz w jakich warunkach ćwiczył [GALERIA] - Głos Wielkopolski

Komentarze 21

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Ż
Żak
Karta ISIC AZS potwierdza członkostwo w związku, ale na pewno nie uprawnia do bezpłatnego korzystania ze wszystkich obiektów AZS.
S
Student
Niech sie pan Cieszy że w ogóle coś pan dostał z klubu "Agros" Zamość. Paweł Fajdek jako student , posiadacz karty ISIC ma prawo wstępu i treningu na wszystkich obiektach AZSu w całej Polsce .... uwaga ... BEZPŁATNIE ... Pozdrawiam leniwe władze zwalające wszystko na innych.
G
Gość
Pare slow komentarza do niezbyt prawdziwego komentarza do zamieszczonych zdjeć:

ad. 1) Mistrz Swiata nie jest zawodnikiem żadnego z poznańskich klubów, reprezentuje barwy Agrosu Zamość. Trenuje w Poznaniu od trzech lat gościnnie, bo tu mieszka jego trener (i jednocześnie trener kadry narodowej i AZS Poznań) pan Czeslaw Cybulski. Klub AZS otrzymal w tym roku z Agrosu 600 zl (słownie : sześcset złotych) na trening Mistrza Świata pomiedzy zgrupowaniami centralnymi, co trudno uznac za cos wiecej niz jałmużnę. Nie otrzymaliśmy też zadnego wsparcia na ten cel ze strony PZLA, podobnie zresztą jak i na trening innych reprezentantów Polski: Szymona Ziołkowskiego i Żanety Glanc. Tak więc biedny AZS , klub siedmiu olimpijczyków z Londynu w lekkiej atletyce, jest SPONSOREM reprezentacji Polski, zamiast otrzymywać na ten cel stosowne wsparcie ze strony Zwiazku czy Ministerstwa.

Ad. 2) Klub AZS w ramach wypracowanych bardzo skromnych środkow własnych w ostatnich kilkunastu miesiacach: wyremontowal część pomieszczeń sanitarnych w hali lekkoatletycznej, zmodernizował i doposażył siłownię, stworzyl warunki do zimowego treningu rzutów w hali, a takze utrzymuje stale w gotowości do treningu dwa boiska do rzutow: jedno, glówne, na stadionie przy ul. Pułaskiego i drugie zapasowe na terenie za ulicą Przepadek.

Ad. 3) Trener Cybulski na własne żądanie korzysta czasami wraz ze swoją grupą z tego zapasowego terenu za ulica Przepadek (zamiast z boiska głównego), nie chcąc ćwiczyc w towarzystwie drugiej grupy treningowej trenera Grzegorza Nowak (w tym Szymona Ziółkowskiego). Teren za ulica Przepadek jest faktycznie zwykłą łąką, ktorą trudno utrzymac na codzien w stanie idealnym.
Warunki w jakich ćwiczą obecnie zawodnicy na terenie przy ul. Pulaskiego sa moze zbyt prymitywne, ale i tak jedne z lepszych w Polsce, bo trudno znależć w naszym kraju miejsce, gdzie trening prowadzi czterech aktualnych trenerow kadry narodowej w jednym klubie (w tym tzrech w rzutach), majac do dyspozycji w jednym miejscu dwa boiska treningowe, siłownię, możliwość treningu rzutow w zimie w hali, wyżywienie, a niektórzy z nich także zakwaterowani. Ponadto wszyscy niemal nasi zawodnicy to studenci lub absolwenci wyższych uczelni i szczególnie dbamy o to, aby mieli możliwość łączenia uprawiania sportu z ksztalceniem na poziomie wyższym.
Znacznie trudniejsze są warunki do trenigu grupy sprintu, poniewaz dawny stadion AZS nadaje sie tylko do rozgrzewki, a hala w zimie ze wzgledu na swoją konstrukcje jest niemożliwa do ogrzania.

Ad. 4) Reasumując - w Polsce brak systemu wsparcia szkolenia seniorów. Ogranicza sie ono wylącznie do zgrupowan centralnych. Głównym obowiązkiem ustawowym w zakresie sportu wladz samorządowych jest zas rozwój sportu dzieci i młodzieży, i trzeba przyznac, ze zarowno władze Miasta, jak i Województwa bardzo dobrze wywiazuja sie z tych obowiązkow, o czym świadczą wyniki sportowe w tym zakresie (drugie miejsce Poznania wśród miast i Wielkopolski wśrod wojewodztw, a AZS Poznań np. od 16 lat (!!!) w pierwszej dzieisątce najsilniejszych klubów w Polsce w tym zakresie).
Nie ma co wiec wieszac psów na władzach lokalnych, bo reprezentacja Polski czy Mistrz Świata z Zamoscia, to pzreciez nie jest ich jakieś główne zajęcie, a raczej tworzyć warunki, aby ten sport na najwyższym poziomie stał sie wreszcie przedmiotem zainteresowania sposorow, mediow, czy wladz centralnych, i to na codzien, a nie tylko jakoi chwytliwe i nieprawdziwe hasło "MIstrz Swiata rzuca w krzakach" rzucone raz na dwa lata przy okazji kolejnych medali.

Pozdrowienia
Tom asz SZponder, prezes AZS POznań
m
mlotek
to dopiero sa medale ...
C
Chlebu
Zapraszam do Krosna. Nowy Stadion Lekkoatletyczny MOSIR Krosno. Obok hala, hotele, czyste powietrze. Nic tylko trenować!!!
G
Gość stadionowy
AZS ,ruina na Olimpii to obraz sportu w Poznaniu.Podwójne gratulacje dla Pawła Fajdka za warunki ,w ktrórych przyszło mu trenować ,trzeci świat ....po prostu.Władze odpowiedzialne sa sport w Poznaniu powinne być wywiezione na taczkach......:-(
K
Kibic
Przynajmniej jak pojedzie na porządny stadion to nie marudzi, że ławeczki nie są podgrzewane.
C
Coach
Przecież jest z Agrosu Zamość , a trenuje w Poznaniu?
b
brzusio
stadion lekkoatletyczny w Lublinie- to dopiero ruina
l
lubas
I tu pokazano, że mimo złych warunków można osiągnąć sukces w sporcie. Trzeba tylko chcieć i ciężko trenować nie patrząc na innych, że mają lepiej. I tym bardziej gratulacje i szacunek dla Pana Pawła i innych prawdziwych sportowców, którzy mimo fatalnych warunków do treningu dają z siebie wszystko. Fakt faktem, że przy dobrych warunkach jest łatwiej i takie powinny być, ale nasi medaliści udowodnili, że nie super sprzętem i halami zdobywa się medale.
Jeszcze raz gratuluję.
k
kk
żal.pl
.
trenuje w strasznych warunkach ...niestety nie pierwszy i nie ostatni . WELCOM TO POLAND ! zero pomocy dla sportowcow (poza pilka nozna-na ktora szkoda kasy biorac pod uwage ich wyniki) a wszyscy maja wielkie wymagania
p
poznaniak
Zdjęcia robią wrażenie. Patrząc na ten zgemelały ośrodek treningowy tym bardziej doceniam złoty medal Mistrzostw Świata. Faktycznie Grobelny powinien się tłumaczyć za to co tutaj widzimy. A jak zacznie wciskać kit, że nie ma pieniędzy to niech wytłumaczy się z 750 milionów na pieczarkę Lecha i umów, które z nim zawierał żeby tylko Kolejorz płacił jak najmniej. Smutne.
P
Pelagia
Na tych zdjęciach brakuje mi tylko Prezydenta Miasta Poznania Ryszarda Grobelnego. Ponoć to wielki entuzjasta sportu. Jestem ciekawa kiedy Grobelny uściśnie dłoń mistrzowi świata i spojrzy mu prosto w oczy i powie: przecież Poznań stawia na sport. Ja zapadła bym się ze wstydu pod ziemię.
x
xxx
Tak to jest w Polsce. Adam Małysz, Paweł Fajdek nasi szybownicy, siatkarze trenują trenowali w skromych warunkach i osiągneli historyczne wyniki, a takie patałachy piłkarze dostają stadiony za miliardy złotych i tygdniowe pensje lepsze czasami od rocznych statystycznego polaka i gówno osiągają, a ładujemy w nich kasę. Pytam na jaką cholere ? co mecz patrząc na poziom naszej piłki boję się stwierdzić czy pokonalibyśmy Azejberdżan czy Wyspy Owcze ;) Może nasze panienki potrzebują trenigu w takich warunkach to lepiej poczują gałe na korkach.
Wróć na i.pl Portal i.pl