Policja szybko zareagowała
W sobotę wieczorem przy ulicy Grójeckiej doszło do brutalnego pobicia mężczyzny. Funkcjonariusze Wydziału Wywiadowczo – Patrolowego Komendy Stołecznej Policji, którzy pełnili służbę w tym rejonie, usłyszeli głośne krzyki kobiety. - W miejscu skąd dobiegały, zauważyli dwóch mężczyzn kopiących osobę leżącą na chodniku. Gdy policjanci ruszyli w ich kierunku, mężczyźni zaczęli się oddalać z miejsca – wskazuje Komenda Stołeczna Policji.
Jednak ucieczka sprawców nie trwała zbyt długo, mężczyźni zostali dogonieni zaledwie po kilkudziesięciu metrach dogonili sprawców. W związku ze stawianym oporem zostali obezwładnieni i zatrzymani. Natomiast pokrzywdzony natychmiast otrzymał pomocą przedmedyczną od obecnych na miejscu mundurowych. - Mężczyzna w trakcie całego zajścia stracił przytomność i doznał obrażeń głowy – dodaje KSP.
Zwrócił uwagę w tramwaju, został pobity
32-latek został przewieziony do szpitala. Jak się okazało, partnerka poszkodowanego opowiedziała, co się wydarzyło. Z ustaleń śledczych wynika, że powodem agresywnego zachowania mężczyzn miało być zwrócenie im uwagi na ich głośne zachowanie w tramwaju.
Policja podaje, że zatrzymani sprawcy nie byli wcześniej notowani, jednak obydwaj znajdowali się pod wpływem alkoholu. Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu, po czym zostaną im przedstawione zarzuty.
