Brzeg. 23-latka wypiła za dużo w wigilijny wieczór i odjechała ze stacji paliw nie swoim autem

Sławomir Draguła
Pijana 23-latka odjechała z jednej z brzeskich stacji paliw nie swoim samochodem. Wykorzystała fakt, że właściciel seata zostawił kluczyki w stacyjce.

W wigilię przed północą policjanci z Brzegu otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że pijana kobieta zaparkowała samochód przed jednym z zakładów pracy w mieście.

Mundurowi potwierdzili przypuszczenia świadka. W seacie zastali 23-latkę, która miała ponad 2 promile alkoholu. Szybko okazało się też, że samochód nie jest jej.

Chwilę wcześniej, na jednej ze stacji paliw w mieście wsiadła do auta, w którym były pozostawione kluczyki i odjechała - mówi młodszy aspirant Patrycja Kaszuba z Komendy Powiatowej Policji w Brzegu.

Seat wrócił już do właściciela, natomiast mieszkanka województwa dolnośląskiego usłyszał zarzut krótkotrwałego użycia pojazdu i kierowania pod wpływem alkoholu.

Grozi jej kara do 5 lat więzienia oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a także wysoka grzywna - kończy Patrycja Kaszuba.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Hahaha, no to panienka nabrała sławy na Nowy Rok :D

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl