Brzezina Osiek w nowej roli. Znów walczy o mistrzostwo okręgówki, ale tym razem broniąc fotela lidera

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Damian Romanek (z piłką) wrócił do pełni sił po bolesnej kontuzji
Damian Romanek (z piłką) wrócił do pełni sił po bolesnej kontuzji Jerzy Zaborski
W Brzezinie Osiek 16 stycznia 2024 rozpoczęto przygotowania do wiosny w piłkarskiej okręgówce zachodniej Małopolski, w której podopieczni Łukasza Szczepaniaka są liderem na półmetku. Cel na rundę wiosenną jest jeden – utrzymać się na szczycie tabeli, który będzie oznaczał awans do grupy zachodniej V ligi.

W Osieku celują w mistrzostwo. Owszem, pozycja wicelidera nie przekreśla szans na awans, ale można go uzyskać po wygraniu barażu. Osieczanie w 2023 roku zostali wiceliderem i właśnie odpadli w półfinale barażowym w Wieliczce, przegrywając z Górnikiem po rzutach karnych, bo w regulaminowym czasie był remis 1:1.

- Mamy przykre wspomnienia z barażu z innymi wicemistrzami okręgówek, więc interesuje nas bezpośredni awans – Łukasz Szczepaniak, trener Brzeziny, jasno stawia sprawę. - Pomijam to, że w barażach o „być albo nie być” decyduje jedno spotkanie. Co z tego, że w perspektywie mieliśmy finał na własnym obiekcie, skoro przepadliśmy w półfinale. Poza tym, trzeba także wziąć poprawkę na sędziowskie pomyłki, a nie ukrywam, że kontrowersyjnych decyzji sędziów z meczu w Wieliczce do dzisiaj nie mogę zrozumieć.

Jakub Zaremba (z prawej) jest jedną z kluczowych postaci Brzeziny Osiek.
Jakub Zaremba (z prawej) jest jedną z kluczowych postaci Brzeziny Osiek. Jerzy Zaborski

Każdy będzie chciał bić lidera. W Osieku mają tego świadomość

Piłkarze z Osieka znaleźli się w nowej sytuacji. Po raz pierwszy na półmetku sezonu są liderem, a w poprzednich latach atakowali szczyt tabeli.

- Mam świadomość, że każdy zespół będzie podchodził do meczu przeciwko nam zgodnie z zasadą „bij lidera”. Pocieszam się tym, że w przeszłości zawsze wiosna była w naszym wykonaniu znacznie lepsza od jesieni, a przecież pierwsza runda była w naszym wykonaniu rewelacyjna – zwraca uwagę trener Szczepaniak. - Owszem, nikt nie wywiera nacisku na chłopców w kwestii awansu, ale oni sami wiedzą, że po tak dobrej jesieni nie można inaczej stawiać sprawy.

Dla szkoleniowca osieczan ważne jest to, że nikt z jesiennej kadry nie chce zmienić barw klubowych. Stabilizacja kadrowa powinna być dodatkowym atutem Brzeziny. Po długotrwałym leczeniu kontuzji treningi wznowili Patryk Senkowski i Damian Romanek.

- To są zawodnicy, którzy są wartością dodaną dla zespołu. Cieszę się z ich powrotu, bo kod koniec jesieni trochę urazów spadło na mój zespół – przypomina Łukasz Szczepaniak. - Mam nadzieję, że dwumiesięczny okres zimowych przygotowań jest na tyle długi, że nasi „ozdrowieńcy” na pełnych obrotach rozpoczną rundę wiosenną.

Patryk Senkowski także jest już do dyspozycji trenera
Patryk Senkowski także jest już do dyspozycji trenera Jerzy Zaborski

Być może do zespołu Brzeziny dołączy jeszcze jeden zawodnik. To środkowy pomocnik z czwartoligowym bagażem doświadczeń. Jeśli uda się załatwić formalności związane z jego wypożyczeniem, kadra osieckiej ekipy byłaby kompletna.

Zaliczka osieczan nie jest zbyt duża, bo wynosi trzy punkty nad Żurawiem Krzeszów i cztery nad Victorią 1918 Jaworzno. W obu ekipach będących dla Brzeziny konkurencją do awansu, występują zawodnicy mający za sobą występy na wyższych szczeblach.

- Na pewno liga będzie wyrównana i walka o mistrzostwo potrwa do ostatniej kolejki – uważa Łukasz Szczepaniak. - To jednak powinno wpłynąć motywująco na zespół. Nie będzie można sobie pozwolić nawet na chwilową dekoncentrację.

W przeszłości osieczanie może i nie przegrywali wielu spotkań, ale ich zmorą były remisy, oznaczające bardziej stratę dwóch punktów niż zdobycie jednego, jeśli chce się walczyć o najwyższe cele. Obecnie Brzezina jest bardziej zespołem bezkompromisowym. Jesienią wygrała 11 spotkań, notując dwa remisy i tyle samo porażek. Trener wraz z piłkarzami mają nadzieję przynajmniej na utrzymanie wiosną takich statystyk, a nawet ich poprawę.

Trener Łukasz Szczepaniak (z prawej) cieszył się w Osieku z awansu do okręgówki jako zawodnik. Teraz chce awansować w innej roli.
Trener Łukasz Szczepaniak (z prawej) cieszył się w Osieku z awansu do okręgówki jako zawodnik. Teraz chce awansować w innej roli. Jerzy Zaborski

Sentymentalna podróż szkoleniowca osieczan

Trener Łukasz Szczepaniak, w 2009 roku, wtedy jako 25-letni zawodnik, świętował z Brzeziną awans do klasy okręgowej. Było to w jego pierwszym sezonie w Osieku, dokąd trafił z Kęt.

- Pamiętam, że wtedy awansowaliśmy do okręgówki po barażach, jako wicelider oświęcimskiej klasy A – wspomina Łukasz Szczepaniak. - Od tamtej pory Brzezina zawsze plasowała się w czołówce tabeli „okręgówki”. Zawsze jednak czegoś brakowało do awansu. Myślę, że po 15 latach występów w klasie okręgowej, można zrobić kolejny krok. Fajnie byłoby znów awansować z Brzeziną, tym razem w roli szkoleniowca. Byłaby to dla mnie taka sentymentalna podróż do przeszłości, a i pewnie historia zatoczyłaby koło. Poza tym, awans byłby dla zespołu pozytywnym impulsem do zapisania nowej, pięknej karty w historii klubu.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Brzezina Osiek w nowej roli. Znów walczy o mistrzostwo okręgówki, ale tym razem broniąc fotela lidera - Gazeta Krakowska

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl