BRZEŹNO. Ogromny pożar zboża. Z ogniem walczyło koło 20 zastępów strażaków. Dym widoczny z wielu kilometrów, ogień zagrażał ludziom

Wiadomo, że spaliło się kilkadziesiąt hektarów zboża i nawet ponad 100 hektarów ścierniska. - Pożar został już opanowany, trwa dogaszanie i liczenie strat - mówi bryg. Krzysztof Konopko z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Sulęcinie. Łącznie pożar mógł objąć około 200 hektarów pól uprawnych. Na miejscu pracowało około 20 zastępów strażaków, którzy byli wspomagani z powietrza.

Ogień podchodził bardzo blisko zabudowań w miejscowości Brzeźno. Byliśmy już gotowi na ewakuację mieszkańców

- Ogień podchodził bardzo blisko zabudowań w miejscowości Brzeźno. Byliśmy już gotowi na ewakuację mieszkańców, na szczęście nie było takiej konieczności. Strażakom udało się opanować ogień zanim ten dostał się do zabudowań, obroniono też okoliczne lasy - mówi Dariusz Ejchart, burmistrz Sulęcina. Burmistrz przyznaje, że pożar był ogromny i wyrządził duże straty. Jakie? Tego na ten moment jeszcze nie wiadomo.

Brzeźno to wieś w powiecie sulęcińskim, położona około pięć kilometrów od Sulęcina.

Do pożaru zboża w miejscowości Brzeźno wysłano 13 zastępów strażaków. Osiem z nich już dojechało na miejsce, reszta jest z drodze (to informacje z godziny 13.25).

Pożar jest bardzo rozległy i intensywny. Czytelnicy relacjonują nam, że dym widać z odległości wielu kilometrów.

Zobacz też wideo: Pożar szaleje w północnych Niemczech. Akcję gaśniczą utrudnia silny wiatr i… niewybuchy z czasów II wojny światowej