Budowa trasy S1 od Podwarpia do Pyrzowic ma opóźnienia. Czy powtórzy się scenariusz z A1?

W przypadku inwestycji prowadzonych przez tę firmę w województwie mazowieckim i podlaskim umowa została rozwiązana z powodu opóźnień, do jakich dopuściła firma, mimo monitów GDDKiA.

Przy zagłębiowskim odcinku S1 widać co prawda koparki wywrotki. Trwa odhumusowanie terenu, przeznaczonego pod drogę oraz inne prace. Zapytaliśmy czy tempo prac jest wystarczające i odpowiada inwestorowi (GDDKiA) i czy w tym przypadku nie istnieje ryzyko, podobne jak na Mazowszu i Podlasiu.

- Obecnie, w szczególności, prowadzone są roboty ziemne, rozbiorowe infrastruktury kolidującej z budowaną drogą, w tym miedzy innymi ekranów akustycznych, przygotowanie do zabijania ścianek szczelnych dla dwóch obiektów mostowych, budowa zabezpieczeń herpetologicznych – mówi Marek Prusak, rzecznik GDDKiA w Katowicach. - Prace są prowadzone z opóźnieniem w stosunku do zatwierdzonego programu robót. Zgodnie z zapewnieniem wykonawcy opóźnienia nie stanowią zagrożenia dla terminowego zakończenia kontraktu. Wykonawca został zobowiązany do nadrobienia powstałych opóźnień.

Budowa drugiej nitki S1 od Podwarpia do Pyrzowic będzie kosztowała 121,8 mln złotych. Jest to jedna z ważniejszych drogowych inicjatyw, realizowanych w województwie śląskim.

Nowa jezdnia powstanie na ponad 9-kilometrowym odcinku. Dzięki temu trasa S1 będzie miała po dwa pasy ruchu w każdym kierunku, a obecnie od Podwarpia ma tylko jedną jezdnię, czyli po jednym pasie ruchu w obu kierunkach. To powodowało często dezorientację kierowców jadących z aglomeracji w kierunku lotniska, bo tuż za Podwarpiem droga niespodziewanie zwężała się z dwóch pasów w obu kierunkach, do jednego.

Kierowcy zaczynali tam często manewr wyprzedzania, co nierzadko kończyło się tragicznymi, śmiertelnymi wypadkami. Dlatego też, do tego odcinka S1 przylgnął przydomek „droga śmierci”.

Po ukończeniu inwestycji na odcinku od Podwarpia do Pyrzowic powstanie dwupasmowa droga, z pasami awaryjnymi. Wybudowanych zostanie sześć obiektów inżynierskich, czyli pięć wiaduktów i most oraz urządzenia ochrony środowiska. Na węźle Mierzęcice dobudowane zostaną pasy włączeń i wyłączeń, a istniejące odcinki łącznic będą dostosowane do nowej jezdni.

Przebudowany zostanie układ dróg dojazdowych, system odwodnienia drogi i kanalizacji deszczowej. Wykonawca zainstaluje bariery ochronne oraz ekrany akustyczne.

Droga ma być gotowa wiosną 2021 roku.

Droga S1 to bardzo ważna arteria w województwie śląskim. To chętnie wykorzystywana droga z aglomeracji do lotniska w Pyrzowicach. S1 prowadzi od węzła Pyrzowice (gdzie łączy się z autostradą A1) do granicy Polski w Zwardoniu.

Zaskakująca wystawa STOP SMOG w Katowicach

TYDZIEŃ Informacyjny program Dziennika Zachodniego