Restauracja w Katowicach działa mimo zakazu. Przed lokalem ustawia się długa kolejka gości
Bułkęs z ulicy Wojewódzkiej to pierwsza restauracja w Katowicach, która została oficjalnie otwarta mimo pandemii i zakazu stacjonarnej działalności dla gastronomii. Lokal działa od piątku, 15 stycznia. Tego dnia krótko po otwarciu na miejscu pojawiła się policja (funkcjonariusze zapowiedzieli skierowanie wniosku do sądu o ukaranie właściciela z artykułu 54 kodeksu wykroczeń) oraz służby sanitarne.
Pierwsza restauracja w Katowicach oficjalnie otwarta mimo ob...
Policja interweniowała później jeszcze dwukrotnie, a ostatni raz wieczorem - wówczas na Wojewódzką zajechało kilka radiowozów. Mundurowi zalecili, by w kolejce przed lokalem zachować dystans oraz założyć maseczki i na tym się skończyło. Ludzie nadal wchodzili do restauracji, zamawiali i spokojnie kończyli posiłki.
Nie przegap
W sobotę, 16 stycznia, Bułkęs znów był otwarty, ale tego dnia żadnych dużych nalotów służb już nie było, za to w restauracji pojawiło się zdecydowanie więcej gości, a wieczorem przed lokalem utworzyła się spora kolejka.
Jak oceniali właściciele piątkowa kontrola sanepidu przebiegała spokojnie.
- Dotyczyła „oceny bieżącego stanu sanitarno-higienicznego oraz zasad przestrzegania rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 21 grudnia 2020”. Dokładnie zostały opisane czynności, które wykonujemy w lokalu dla utrzymania reżimu sanitarnego dla gości przychodzących odebrać zamówienia na wynos i naszych pracowników, ponieważ na sali przebywały tylko osoby zatrudnione w Bułkęsie jako testerzy smaku i jakości oraz media – relacjonowali na Facebooku.
Przy okazji dziękowali gościom za odwiedziny oraz przestrzeganie dystansu.
Zobacz koniecznie
- Bezpieczny dystans jaki zachowaliście wczoraj mógłby być wzorem do naśladowania w niejednym sklepie meblowym (…) Może najwyższy czas zgłaszać wszystkie nieprawidłowości w sklepach dookoła? Dlaczego nikt ich nie kontroluje? Dlaczego przed świętami tłumy nikogo nie dziwiły? - napisali i zapowiedzieli, że nie zamierzają się poddać.
W Katowicach metoda na testerów smaku, w Częstochowie lokal partyjny
Dodajmy, że Bułkęs to pierwsza restauracja oficjalnie otwarta w Katowicach, ale nie pierwsza uruchamiana mimo obostrzeń w regionie. Również w piątek w Częstochowie otwarto Restaurację 68. Właściciele lokalu zdalnie połączyli się z posłem Grzegorzem Braunem, który z kolei informował, że wszyscy obecni zostali zaproszeni do udziału w pracach zespołu parlamentarnego i prosił policjantów o opuszczenie tego miejsca.
W Bułkęsie metoda na ominięcie zakazów jest inna. Tu goście na wejściu do restauracji podpisują umowę o dzieło, na podstawie której stają się testerami smaku i jakości.
- Byliśmy w innych miejscach, które są oficjalnie otwarte i zatrudniają swoich gości jako testerów smaku i jakości. Stwierdziliśmy, że może to dobry pomysł – wyjaśniała w dniu otwarcia Sylwia Herbut, która Bułkęsa prowadzi z partnerem.
Jak mówiła decyzja o otwarciu, to próba ratowania tego miejsca. - Z miesiąca na miesiąc musimy dokładać więcej pieniędzy do czegoś, co było naszym marzeniem, co tworzyliśmy przez wiele lat. W lipcu przenieśliśmy się na nowy lokal - większy, więc również droższy, który remontowaliśmy przez wiele miesięcy. Mamy więcej pracowników, nie chcieliśmy nikogo zwalniać. Była obiecana tarcza, jakakolwiek pomoc, ale nie łapiemy się na nic – tłumaczyła.
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
