Bundestag zdecydowaną większością przegłosował wniosek złożony wspólnie przez trzy rządzące partie koalicyjne – socjaldemokratów (SPD), Zielonych i liberalną FDP – oraz opozycyjnych konserwatystów.
"Za" głosowało 586 posłów, 100 niemieckich parlamentarzystów było przeciw, a siedmiu wstrzymało się od głosu.
Zaakceptowany w czwartek wniosek wzywa rząd do "przyspieszenia dostaw skutecznego, w tym ciężkiego, uzbrojenia i skomplikowanych systemów bojowych przez Niemcy". Zaznaczono przy tym, że działania te nie mogą narażać na szwank zdolności obronnych Niemiec w ramach sojuszu.
Zachowawcza postawa Niemiec
Już we wtorek minister obrony Christine Lambrecht powiedziała, że Niemcy wyślą na Ukrainę czołgi przeciwlotnicze Gepard, co jest wyraźnym zwrotem w ostrożnej polityce Berlina w zakresie wsparcia militarnego dla Kijowa.
Niemcy wcześniej wysyłały na Ukrainę tylko broń defensywną, co stawiało kanclerza Olafa Scholza w obliczu krytyki, że nie robi wystarczająco dużo, by wesprzeć Ukrainę. Scholz wcześniej uzasadniał swoją niechęć do wysyłania ciężkiej broni na Ukrainę, mówiąc, że chciał uniknąć bezpośredniej konfrontacji między NATO a Rosją, potęgą nuklearną.
