Burze i nawałnice w woj. łódzkim
Nawałnica, która przeszła w środę wieczorem nad woj. łódzkim, wyrządziła wiele szkód. Burzy towarzyszył ulewny deszcz i wichura. Chwilami wiatr wiał z prędkością 120 km/h, uszkadzał i zrywał dachy, łamał drzewa, wyrywał je z korzeniami, i porywał niezabezpieczone przedmioty. Intensywne opady deszczu powodowały lokalne podtopienia. Burza była odpowiedzialna za brak prądu w wielu miejscach.
Trwa usuwanie skutków nawałnicy w regionie. Po burzy w województwie łódzkim do godziny 9 strażacy interweniowali 1900 razy. Połowa zgłoszeń dotyczy Łodzi. W województwie wichura uszkodziła 230 budynków. 30 dachów zostało zerwanych. Burza wywołała 3 groźne pożary - paliły się dwa budynki gospodarcze i dom.
Burza w Łodzi 14 lipca 2021. Skutki nawałnicy w Łodzi i woje...
W Radomsku jedna osoba została ranna. Drzewo przewróciło się na samochód osobowy. Na 11 budynkach mieszkalnych w różnym stopniu uszkodzone zostały dachy, w tym na budynku szkoły oraz świetlicy wiejskiej w Budzowie. Uszkodzenia odnotowano w Dmeninie, Kobielach Wielkich, Rogaszynie, Kobielach Małych, Ochocicach, Barczkowicach i Smotryszowie.
9 dachów uszkodzonych zostało na budynkach gospodarczych. Strażacy wyjeżdżali też, by zapewnić zasilanie aparatury podtrzymującej życie w Przybyszowie. Odnotowano też jeden pożar trawy w wyniku zerwanej linii wysokiego napięcia (gmina Kamieńsk). Pozostałe zdarzenia to powalone drzewa i uszkodzone linie energetyczne.
W Suliszewicach od uderzenia pioruna zapalił się budynek gospodarczo-inwentarski - mówi Jarosław Wasylik. - W akcji gaśniczej, która trwała około sześciu godzin udział brało aż 17 zastępów strażackich. - Uratowano dom mieszkalny, na szczęście nikomu nic się nie stało. Stodoły paliły się także w miejscowości Urbany w gminie Klonowa oraz w Piotrowicach z gminy Warta.
Burze i nawałnice w woj. kujawsko-pomorskim
Burza pokazała swoją niszczycielską siłę również na terenie Kujaw i Pomorza. Ewakuowano obozy harcerskie, strażacy wzywani byli do powalonych drzew, uszkodzonych budynków i zalań. - Najwięcej zgłoszeń dotyczyło powalonych drzew, konarów na ciągach komunikacyjnych - ponad 500. Odnotowano 75 uszkodzonych dachów na obiektach mieszkalnych (ok. 45) i gospodarczych (30). Bilans strat może rosnąć - czytamy w komunikacie.
Niszczycielska siła burzy w woj. kujawsko-pomorskim. Powalon...
W nocy trzeba było też przenieść w bezpieczne miejsca uczestników kilku obozów harcerskich. W czterech przypadkach pomagała w tym straż pożarna. Ewakuację pozostałych przeprowadzili sami organizatorzy, ewentualnie z pomocą policji. - Harcerki z obozu w Łochowie i uczestnicy obozu w Krówce Leśnej przenieśli się w bezpieczne miejsca jeszcze przed nadejściem nawałnic, w związku z ostrzeżeniami przed niebezpieczeństwem - informuje st. kpt. Aleksandra Starowicz z Komendy Miejskiej PSP w Bydgoszczy.
Po burzy występują spore problemy w dostawie prądu. Toruński oddział firmy Energa tuż przed godziną 8.00 informował o przerwach w dostawach energii elektrycznej. Bez zasilania pozostaje ok. 35000 odbiorców i 1879 stacji transformatorowych w następujących powiatach: aleksandrowski, brodnicki, bydgoski, chełmiński, działdowski, golubsko-dobrzyński, Grudziądz, grudziądzki, iławski, inowrocławski, kolski, Konin, koniński, lipnowski, nowomiejski, ostródzki, płocki, radziejowski, rypiński, sierpecki, świecki, Toruń, toruński, wąbrzeski, wieluński, Włocławek, włocławski, żniński.
Burze i nawałnice w woj. śląskim
To była wyjątkowo niespokojna noc dla mieszkańców województwa śląskiego. Nad regionem przeszły nawałnice, które najmocniej dały się we znaki mieszkańcom powiatów częstochowskiego, myszkowskiego i zawierciańskiego.
Częstochowska straż pożarna dotychczas odnotowała ponad 190 interwencji, myszkowska ponad 130, ale ta liczba wciąż może rosnąć. Nawałnica zerwała dachy z kilkudziesięciu budynków, a w Mełchowie konieczne było ewakuowanie obozu harcerskiego.
Blisko 300 osób zostało ewakuowanych z obozu harcerskiego w Kostkowicach. To efekt nawałnicy, która przeszła nad powiatem zawierciańskim. Pięcioro uczestników obozu zostało poszkodowanych. Uszkodzone są także namioty. Na obozie były dzieci w wieku od 6. roku życia. Uczestnicy obozu zostali przewiezieni autobusami do szkoły w Kroczycach i tam spędzili noc.
- Informujemy, że pięcioro harcerzy znajduje się pod wpływem zdarzenia i są pod opieką medyczną odpowiednich służb, jednocześnie nikt nie odniósł poważnych obrażeń. Ośrodek odniósł jedynie niewielkie straty w sprzęcie noclegowym, co zostało spowodowane łamiącymi się drzewami. Ewakuacja przebiegła sprawnie, zgodnie z obowiązującymi przepisami zarówno państwowymi, jak i wewnętrznymi regulacjami Związku Harcerstwa Polskiego. Postępowanie kadr poszczególnych obozów, jak i obsługi ośrodka przez przybyłą na miejsce Straż Pożarną zostało ocenione jako wzorowe - informuje ZHP.
Ewakuacja obozu harcerskiego w Kostkowicach. Potężna burza z...
Mieszkańcy Koniecpola mówią o trąbie powietrznej, która zdewastowała ich domy. Wielu mieszkańców poniosło duże straty. - To był moment, nawet nie wiem, czy to była trąba powietrzna czy wichura - mówi pan Mateusz z gminy Koniecpol. Na jego posesji zniszczony został budynek gospodarczy, który zmiażdżył trzy samochody i skuter.
W powiecie myszkowskim straż pożarna dotychczas odnotowała ponad 130 interwencji. Wichura zerwała dach z budynku Zespołu Szkół nr 1. - Wciąż przyjmujemy nowe zgłoszenia, liczba interwencji ciągle rośnie - mówi kpt. Norbert Wiktor, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Myszkowie.
Trąba powietrzna w Koniecpolu i burza zdewastowała domy. Tor...
Burze i nawałnice w woj. małopolskim
Na Podhalu nawałnica zaczęła się po północy. Strażacy mieli sporo pracy. Wiatr powalił drzewa w wielu miejscowościach - w Nowym Targu konary spadły na samochód. W Zaskalu wiatr uszkodził dwa dachy. W Czarnym Dunajcu piorun uderzył w komin budynku jednorodzinnego. Nie doszło do pożaru, ale część komina zawaliła się.
- W powiecie tatrzańskim mieliśmy w nocy 17 interwencji. Głównie to były powalone drzewa i zerwane linie energetyczne. Nie było zgłoszenia, by drzewo uszkodziło jakiś samochód, czy dom - informuje oficer dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Zakopanem.
W powiecie nowotarskim strażacy zanotowali w nocy ok. 40 interwencji. - Głównie były one w Nowym Targu i okolica. To powalone drzewa, połamane konary, uszkodzone auta, kilka uszkodzone dachów. W Nowym Targu dachy zostały uszkodzone na Grelu, Podtatrzańskiej, Waksmundzkiej. Na Grelu najwięcej. Nie ma zerwanych dachów całkowicie, ale zostały uszkodzone. W Zaskalu z dachu parę dachówek spadło - uszkodziło sąsiadowi okno - informuje oficer dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Targu.
Podhale. Powalone drzewa, uszkodzone dachy. To była bardzo n...
Największe katastrofy naturalne w Polsce na archiwalnych zdj...
