Emerytowany generał David Petraeus, który dowodził siłami amerykańskimi w Iraku i Afganistanie, mówi, że Rosjanie mają do czynienia z wyjątkowo zdeterminowaną, zaskakująco zdolną i innowacyjną ukraińską armią, która walczy na swoim terytorium o przetrwanie.
W przeciwieństwie do tego, najeźdźcy wykazali wiele słabości: wadliwe planowanie, nadmiernie optymistyczne prognozy wywiadowcze dotyczące przebiegu konfliktu, niedocenianie ukraińskich sił i ludzi, nieodpowiednia logistyka, zależność od poborowych i niezdolność do prowadzenia skutecznej cyberwojny.
Petraeus, który wcześniej kierował CIA, jest sceptycznie nastawiony do tego, czy Rosjanie mają wystarczające siły, by przejąć, a tym bardziej kontrolować, Kijów i inne duże miasta.
Zauważa również, że Rosjanie mają ogromne możliwości – i historię – niszczenia miast, obiektów cywilnych i infrastruktury krytycznej, i będą dewastować obszary miejskie, próbując przejąć nad nimi kontrolę.
Petraeus pochwalił działania administracji Bidena i jej sojuszników. Dodał też, że Władimir Putin, zamiast ponownie uczynić Rosję wielką, ponownie uczynił NATO wielkim.
- Światowe media pod wrażeniem wizyty w Kijowie. "Gest godny pochwały"
- Raport sztabu ukraińskich wojsk: zniszczone trzy rosyjskie samoloty
- "Nigdy nie zostawimy Was samych". Mocna deklaracja premiera Morawieckiego na Ukrainie
- "Z takimi przyjaciółmi zwyciężymy". Zełenski po spotkaniu z Kaczyńskim i Morawieckim
