Z półgodzinnym opóźnieniem przed Sądem Rejonowym w Tarnobrzegu rozpoczęło się posiedzenie w sprawie rozpoznania prokuratorskiego wniosku o tymczasowe aresztowanie podejrzanego Bartłomieja M., byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej, bliskiego współpracownika Antoniego Macierewicza.
CZYTAJ TEŻ:
Były rzecznik MON Bartłomiej M., były poseł i cztery inne osoby zatrzymane ne zlecenie Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu!
Afera wokół Polskiej Grupy Zbrojeniowej - trzy osoby są już aresztowane. Sąd w Tarnobrzegu rozpozna kolejne dwa wnioski
Jeden z trzech obrońców Bartłomieja M. poinformował, że osobistego poręczenia za tego podejrzanego udzielił ojciec Tadeusz Rydzyk, założyciel Telewizji Trwam i radia Maryja.
Dziś rozpoznany zostanie też wniosek o aresztowanie byłego posła Mariusza Antoniego K.
Prominentni politycy zatrzymani przez CBA. Wśród nich Bartłomiej M.
AKTUALIZACJA:
Tarnobrzeg. Protegowany Antoniego Macierewicz, były rzecznik MON Bartłomiej M. aresztowany na trzy miesiące
Nie pomogły ponad dwugodzinne argumentacje wygłaszane przez trzech obrońców, nie pomógł list z oficjalnym osobistym poręczeniem przez ojca Tadeusz Rydzyka - założyciela Telewizji Trwam i Radia Maryja.
Sąd Rejonowy w Tarnobrzegu zdecydował, że Bartłomiej M., były rzecznik Ministerstwa Obrony Narodowej i protegowany szefa tego resortu Antoniego Macierewicza trafi na trzy miesiące do aresztu.
Sam podejrzany wychodząc z sali rozpraw nie komentował decyzji sądu. Jeden z jego adwokatów, mecenas Luka Szaranowicz poinformował, że obrońcy wniosą zażalenie na decyzję sądu. Mają na to tydzień.
Fragment materiału Superwizjera TVN i portalu GazetaWroclawska.pl