31 stycznia funkcjonariusze CBŚ wkroczyli do hal wynajmowanych na terenie Gorzkowic. Z uzyskanych wcześniej informacji wynikało, że w miejscu tym grupa przestępcza zorganizowała linię produkcyjną prekursora benzynometyloketonu (BMK) - środka służącego do produkcji amfetaminy. Podejrzenia te potwierdziło przeszukanie magazynów. Policjanci znaleźli w nich ponad 1400 litrów gotowego BMK. Substancje zgromadzone w fabryce pozwalały na wyprodukowanie ponad tony czystej amfetaminy o wartości ponad 30 mln zł.
Na miejscu policjanci zatrzymali 55-letniego Belga i 35-letniego Holendra. W pokoju hotelowym zajmowanym przez jednego z cudzoziemców zabezpieczono ok. 10 gramów świeżo wyprodukowanego narkotyku. W krótkim czasie policjanci dotarli do 41-letniego Belga, który wynajmował hale w Gorzkowicach. W jego domu funkcjonariusze znaleźli broń palną oraz amunicję.
Trzej zatrzymani cudzoziemcy usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się produkcją i wprowadzaniem do obrotu prekursora do niedozwolonego wytwarzania amfetaminy za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności. 41-letni Belg dodatkowo odpowie za nielegalne posiadanie broni i amunicji. Grozi mu za to do 8 lat więzienia. Wszyscy trzej zostali tymczasowo aresztowani na 3 miesiące.
Z dotychczasowych ustaleń wynika, że przestępcy działali na terenie Polski co najmniej od kwietnia 2012 roku. W tym czasie kupowali znaczne ilości różnych substancji chemicznych niezbędnych do produkcji narkotyku. Policjanci przyznają, że sprawa jest rozwojowa.