Funkcjonariusze katowickiego CBŚP od ponad dwóch lat rozpracowywali zorganizowaną grupę przestępczą, która od 2010 roku działała metodą na tzw. „policjanta”, a jej członkowie popełnili kilkanaście przestępstw na terenie całego kraju.
Policjanci CBŚP z Katowic, razem z prokuraturami Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach, ustalili, że grupa przestępcza dopuściła się przestępstw w Łodzi, Krakowie, Tarnowie, Katowicach, Chorzowie i Kołobrzegu. Oprócz wymuszeń, na swoim koncie ma również wprowadzanie do obrotu środków odurzających i papierosów bez polskich znaków akcyzy pochodzących z napadów.
Członkowie grupy korzystali z policyjnego umundurowania, odznak, kamizelek z napisem „Policja”, broni palnej i paralizatorów elektrycznych.
Tak wyglądało zatrzymanie policjantów
Jak przekazała kom. Agnieszka Hamelusz, policjanci ustalili, że członkowie grupy typowali osoby majętne lub takie, które w przeszłości miały konflikt z prawem.
Następnie, na podstawie sfałszowanych postanowień dotyczących przeszukania miejsca zamieszkania, wkraczali do mieszkań, domów lub innych obiektów. Podawali się za funkcjonariuszy policji lub celników i „przeszukiwali” pomieszczenia pod pretekstem szukania środków odurzających. Łupem fałszywych funkcjonariuszy padała przede wszystkim gotówka - od kilku tysięcy do kilkuset tysięcy złotych.
Członkowie grupy byli brutalni. Gdy ofiara zorientowała się, że ma do czynienia z fałszywym funkcjonariuszem, przestępcy potrafili skrępować ją kajdankami, bić i grozić bronią, zmuszając do wydania pieniędzy.
Funkcjonariusze zatrzymali do tej pory 8 osób, wśród których jest m.in. mężczyzna odpowiadający za pobicie marynarzy na plaży w Gdyni, jak również lider zorganizowanej grupy przestępczej zatrzymany w Szczawnicy. Rozpracowując tę sprawę, policjanci katowickiego CBŚP trafili na informacje, że dwóch funkcjonariuszy katowickiego zarządu współpracuje z przestępcami. Prowadzący poinformowali Biuro Spraw Wewnętrznych KGP i doszło do zatrzymania oraz tymczasowego aresztowania nieuczciwych policjantów.
Jak podkreśla kom. Agnieszka Hamelusz, sprawa ma charakter rozwojowy. Grupa mogła bowiem dokonać więcej przestępstw.
Tak wyglądało zatrzymanie policjantów
POLICJANCI Z KATOWIC SZKOLĄ ŻOŁNIERZY - ZOBACZ ZDJĘCIA:

Lada dzień rozkopią plac Pokoju w Lęborku