Kulesza jest w szoku
Właściwie memem stał się post prezesa PZPN, który opublikował zdjęcie z meczu Mołdawia – Polska w przerwie z komentarzem, że gra Biało-Czerwonych cieszy oko i wszystko jest w porządku jeśli chodzi o grę kadry.
Przypomnijmy, pierwsza część meczu zakończyła się wynikiem 0:2, a z pewnością Polacy mogli strzelić więcej bramek. W drugiej z kolei Biało-Czerwoni oddali inicjatywę rywalom i po trzech golach Mołdawian ponieśli dotkliwą i wstydliwą porażkę 2:3.
W życiu się tego nie spodziewał
– Sam jestem w szoku po tym, co zobaczyłem w drugiej połowie meczu. Niech dowodem na to będzie tweet puszczony na moim profilu, gdy prowadziliśmy już 2:0. W życiu nie spodziewałbym się, że w tym spotkaniu może nam się przytrafić jeszcze coś złego – powiedział Cezary Kulesza w rozmowie z Meczykami.
Prezes spotkał się dziś w siedzibie PZPN z selekcjonerem Fernando Santosem, nad którym zebrały się ciemne chmury. Część kibiców chciałaby jego dymisji po meczu w Kiszyniowie.
Nie ma mowy o dymisji Santosa
Kulesza jednak nie działał pod wpływem impulsu i dał szansę selekcjonerowi oraz kadrowiczom.
– Będę chciał poznać dalszy plan działania selekcjonera. Nie ma mowy o dymisji. Ona nic nie zmieni. Jesteśmy w trudnej sytuacji, ale walczymy dalej
– mówił prezes PZPN.
Wypada przeprosić kibiców
– Taki mecz i taki wynik absolutnie nie powinien nam się przytrafić z takim rywalem. Osobiście jest mi wstyd. Wypada przeprosić wszystkich kibiców reprezentacji Polski. Tej klasy zawodnicy nie mogą sobie pozwolić na totalne rozluźnienie i brak koncentracji nawet jeśli grają z Mołdawią – dodał.
Marginesu błędu już nie ma
Najbliższe mecze reprezentacji odbędą się dopiero na jesień. 7 września Polacy zagrają u siebie z Wyspami Owczymi, a trzy dni później zmierzą się w Tiranie z reprezentacją Albanii. Nie trudno się domyślić jaki jest cel na najbliższe dwa spotkania.
Po trzech dotychczasowych meczach Biało-Czerwoni zainkasowali ledwie 3 punkty i zajmują 4. miejsce w grupie eliminacji do Euro 2024. Wyprzedzili nas Mołdawianie (3 miejsce) i Albańczycy (2). Po dwóch porażkach – z Czechami (1:3) i Mołdawią (2:3) Polacy już nie mogą sobie pozwolić na błędy.
REPREZENTACJA w GOL24
Kibice z Polski na meczu z Mołdawią w Kiszyniowie. Odpalona ...
