Chciał pozbyć się bobrów, więc zastawił wnyki. Zwierzę zdechło

W dniu 29.05.2016 o 15:09, GAZEBO napisał:

 Gdyby zwierzę zabiło z premedytacją, byłby to ludzki odruch.S.J Lec.a kim ty jestes by umoralniac kogos? dziadem kalwaryjskim? dewotem? zamknij sie w swoim chorym swiecie i albo zmien lekarza albo prochy, bo glupoty piszesz.W cywilizowanych krajach dba sie o zwierzeta, w Niemczech, Norwegii psy nie chodza luzem, dba sie o zwierzeta,dzialaja prolife, cywilizacja jakas,  uczy, uswiadamia, ale tylko takie cos jak ty ,moze odnosic sie do Afryki, zejdz z drzewa czlowieku, nie równaj do dołu, bo wstyd sobie  przynosisz tymi bzdetami. Dorwales laptopa starszego brata gimbusa i kozaczysz? Kozak w necie , pizzzzda w swiecie, powyzej dobra riposta na twoj kom...   

Szkoda bitów na odpowiedź. St. Jerzy Lec zauważył, że mądry głupiemu ustępuje i dlatego świat ten tak wygląda. Ustępuję zatem wobec siły twych argumentów - czuj się zwycięzcą w tej hm.... "dyskusji", z której nic nie zrozumiałeś.

W dniu 29.05.2016 o 10:40, zdziwiony napisał:

Ulżyło? Ale żeś się odgryzł - jak wisielec od sznurka.Wyrażanie opinii o kimś na podstawie postu w sieci jest równie idiotyczne jak ostentacyjne lekceważenie polskich znaków diakrytycznych. Nic, nawet emocje nie usprawiedliwiają okazywania lekceważenia ludziom przez pisanie ich nazwisk małą literą.Zauważam, że tematem forum jest zabicie bobra przez potrzask a nie moja osoba.Cytat za cytat: „Potem rzekł Bóg: Uczyńmy człowieka na obraz nasz, podobnego do nas i niech panuje nad rybami morskimi i nad ptactwem niebios, i nad bydłem, i nad całą ziemią, i nad wszelkim płazem pełzającym po ziemi. I stworzył Bóg człowieka na obraz swój. Na obraz Boga stworzył go. Jako mężczyznę i niewiastę stworzył ich. I błogosławił im Bóg, i rzekł do nich Bóg: Rozradzajcie się i rozmnażajcie się, i napełniajcie ziemię, i czyńcie ją sobie poddaną; panujcie nad rybami morskimi i nad ptactwem niebios, i nad wszelkimi zwierzętami, które się poruszają po ziemi! Potem rzekł Bóg: Oto daję wam wszelką roślinę wydającą nasienie na całej ziemi i wszelkie drzewa, których owoc ma w sobie nasienie: niech będzie dla was pokarmem! Wszystkim zaś dzikim zwierzętom i wszelkiemu ptactwu niebios, i wszelkim płazom na ziemi, w których jest tchnienie życia, daję na pokarm wszystkie rośliny. I tak się stało. I spojrzał Bóg na wszystko, co uczynił, a było to bardzo dobre. I nastał wieczór, i nastał poranek – dzień szósty.” (1 Moj. 1:26-31)Znana anegdota o Arturze Schopenhauerze opowiada historię pastora, który nie chciał wygłosić kazania o dobroci dla zwierząt, gdyż w Biblii nie znalazł na ten temat żadnego pouczenia. Kwestionujesz Biblię, Pismo Święte, Objawione? Mogę ci podesłać jeszcze kilka co smakowitszych cytatów.

W dniu 26.05.2016 o 16:22, Wielkopolanin z urodzenia napisał:

Ludzie którzy nie maja swojej własności nie czują tematu ...TYLE ...Je..ać bobry, krety, dziki , i wszystko co szkodzi człowiekowi przetrwać na tej planecie ....a jest nas już ponad 7 miliardów i ciągle przybywa

zamilcz, chytra poznanska pyro

W dniu 29.05.2016 o 09:24, STOP KATOM napisał:

Wlasnie tam bys Ty sie nadal czlowieczku nieskazony rozuem, wiec zdiwiony, ...nomen omen, juz dawnopowiedzial Bernard Shaw-odkad poznalem ludzi wole zwierzeta, albo Artur schopenhauer-Kto jest ok­rutny w sto­sun­ku do zwierząt, ten nie może być dob­rym człowiekiem., albo Paul McCartney, Glass Walls.Czlowieku gdybys z takimi pogladami mial uczyc jakies dzieci, albo mial miec kobiete, to wspolczuje potwora w domu , mordercy potencjanego ikata rodzinnego.niektorym jak widc latwo przychodzi pastwienie sie na mniejszymi slabszymi ale coz, faceci jak pkazuje twoj przyklad, robia najiecej zla, rodzinom, bija dzieci, sa pedofilami, piratami i pijakami na drogavh,Twwoj przypadek wiec nie  jest odosobniony.Zejdz z drzewa, poczytaj o cierpieniu innych,niech dobije dotwej atrapy mozgu, ze inne stwory tez CZUJą? nie wiedziales? n tak, zdziwiony.i wszytko jasne

Ulżyło? Ale żeś się odgryzł - jak wisielec od sznurka.

Wyrażanie opinii o kimś na podstawie postu w sieci jest równie idiotyczne jak ostentacyjne lekceważenie polskich znaków diakrytycznych. Nic, nawet emocje nie usprawiedliwiają okazywania lekceważenia ludziom przez pisanie ich nazwisk małą literą.

Zauważam, że tematem forum jest zabicie bobra przez potrzask a nie moja osoba.

Cytat za cytat: „Potem rzekł Bóg: Uczyńmy człowieka na obraz nasz, podobnego do nas i niech panuje nad rybami morskimi i nad ptactwem niebios, i nad bydłem, i nad całą ziemią, i nad wszelkim płazem pełzającym po ziemi. I stworzył Bóg człowieka na obraz swój. Na obraz Boga stworzył go. Jako mężczyznę i niewiastę stworzył ich. I błogosławił im Bóg, i rzekł do nich Bóg: Rozradzajcie się i rozmnażajcie się, i napełniajcie ziemię, i czyńcie ją sobie poddaną; panujcie nad rybami morskimi i nad ptactwem niebios, i nad wszelkimi zwierzętami, które się poruszają po ziemi! Potem rzekł Bóg: Oto daję wam wszelką roślinę wydającą nasienie na całej ziemi i wszelkie drzewa, których owoc ma w sobie nasienie: niech będzie dla was pokarmem! Wszystkim zaś dzikim zwierzętom i wszelkiemu ptactwu niebios, i wszelkim płazom na ziemi, w których jest tchnienie życia, daję na pokarm wszystkie rośliny. I tak się stało. I spojrzał Bóg na wszystko, co uczynił, a było to bardzo dobre. I nastał wieczór, i nastał poranek – dzień szósty.” (1 Moj. 1:26-31)

Znana anegdota o Arturze Schopenhauerze opowiada historię pastora, który nie chciał wygłosić kazania o dobroci dla zwierząt, gdyż w Biblii nie znalazł na ten temat żadnego pouczenia. Kwestionujesz Biblię, Pismo Święte, Objawione? Mogę ci podesłać jeszcze kilka co smakowitszych cytatów.

W dniu 26.05.2016 o 21:10, zdziwiony napisał:

Po co te erupcje ekspresji? Proponuję poczytać powieści z XIX - początku XX w. Życie - nie tylko ludzkie nie miało większej wartości. Obowiązywała biblijna zasada o korzystaniu z dóbr Ziemi a żyjące na niej zwierzęta i plemiona tubylców traktowano jednakowo. A mimo to relacje rodzinne były bardzo silne. Dzieci kochały rodziców albo nienawidziły - jednakowo silnie, podobnie, jak rodzeństwo między sobą. A mimo to rodziny trzymały się, wspierały i broniły wzajemnie i to bez względu na kulturę, religię czy tradycję.Jeżeli uważasz, że wpojenie dziecku miłości do zwierzątek i roślinek (o pszczółkach i motylkach nie zapominając) zaowocuje w przyszłości imperatywem opieki nad niedołężnym rodzicem - to jesteś ofiarą eksperymentu pedagogiczno - społecznego: bezstresowe wychowanie albo rodzice - dzieci kumplami. Jedno i drugie durnowate i totalna porażka. Dla Ciebie już nie ma ratunku. Mogła by Ci pomóc jakaś misja humanitarna - w Afryce albo Syrii, nawet na Ukrainie. Zobaczysz tam relacje międzyludzkie w ich pierwotnej formie, nieskażone kulturą i tzw cywilizacją.

Wlasnie tam bys Ty sie nadal czlowieczku nieskazony rozuem, wiec zdiwiony, ...nomen omen, juz dawnopowiedzial Bernard Shaw-odkad poznalem ludzi wole zwierzeta, albo Artur schopenhauer-Kto jest ok­rutny w sto­sun­ku do zwierząt, ten nie może być dob­rym człowiekiem., albo Paul McCartney, Glass Walls.

Czlowieku gdybys z takimi pogladami mial uczyc jakies dzieci, albo mial miec kobiete, to wspolczuje potwora w domu , mordercy potencjanego ikata rodzinnego.niektorym jak widc latwo przychodzi pastwienie sie na mniejszymi slabszymi ale coz, faceci jak pkazuje twoj przyklad, robia najiecej zla, rodzinom, bija dzieci, sa pedofilami, piratami i pijakami na drogavh,Twwoj przypadek wiec nie  jest odosobniony.Zejdz z drzewa, poczytaj o cierpieniu innych,niech dobije dotwej atrapy mozgu, ze inne stwory tez CZUJą? nie wiedziales? n tak, zdziwiony.i wszytko jasne

W dniu 26.05.2016 o 19:11, ERIS napisał:

jak bedziesz uczyl swojego bachora troski , dobroci i empatii, zwlaszcza jak dogorejesz sparalizowany na lozu smierci, przypomnij sobie czego nauczyles dzieciaka, obys zdychal jak bezbronne zwierze, mezczyzna...ha.....pastwic sie nad slabszymi, ...a silniejszych nie masz?

Po co te erupcje ekspresji? Proponuję poczytać powieści z XIX - początku XX w. Życie - nie tylko ludzkie nie miało większej wartości. Obowiązywała biblijna zasada o korzystaniu z dóbr Ziemi a żyjące na niej zwierzęta i plemiona tubylców traktowano jednakowo. A mimo to relacje rodzinne były bardzo silne. Dzieci kochały rodziców albo nienawidziły - jednakowo silnie, podobnie, jak rodzeństwo między sobą. A mimo to rodziny trzymały się, wspierały i broniły wzajemnie i to bez względu na kulturę, religię czy tradycję.

Jeżeli uważasz, że wpojenie dziecku miłości do zwierzątek i roślinek (o pszczółkach i motylkach nie zapominając) zaowocuje w przyszłości imperatywem opieki nad niedołężnym rodzicem - to jesteś ofiarą eksperymentu pedagogiczno - społecznego: bezstresowe wychowanie albo rodzice - dzieci kumplami. Jedno i drugie durnowate i totalna porażka. Dla Ciebie już nie ma ratunku. Mogła by Ci pomóc jakaś misja humanitarna - w Afryce albo Syrii, nawet na Ukrainie. Zobaczysz tam relacje międzyludzkie w ich pierwotnej formie, nieskażone kulturą i tzw cywilizacją.

W dniu 24.05.2016 o 20:06, Borsq napisał:

Bobry panoszą się i niszczą wszystko w sposób niepohamowny.W Polsce powinien być przepis jak w USA-jeżeli jakikolwiek szkodnik w postaci psa,bobra,kota,dzika lub człowieka wtargnie na twoją posesję, to można go odstrzelić.Też by mi tego przerośniętego szczura nie było żal.

jak bedziesz uczyl swojego bachora troski , dobroci i empatii, zwlaszcza jak dogorejesz sparalizowany na lozu smierci, przypomnij sobie czego nauczyles dzieciaka, obys zdychal jak bezbronne zwierze, mezczyzna...ha.....pastwic sie nad slabszymi, ...a silniejszych nie masz?

Ludzie którzy nie maja swojej własności nie czują tematu ...TYLE ...Je..ać bobry, krety, dziki , i wszystko co szkodzi człowiekowi przetrwać na tej planecie ....a jest nas już ponad 7 miliardów i ciągle przybywa

W dniu 25.05.2016 o 21:04, madzia napisał:

Też się kiedyś chciałam pozbyć bobra ale w końcu zostawiłam sobie paseczek

:D Prosimy o fotkę! B)

W dniu 25.05.2016 o 14:14, Arma napisał:

co za gnój, podajcie namiary na tą kvpę gvwna  niech ludzie z tym skvrwielem sami zrobią porządek

co za gnój, podajcie namiary na tą kvpę gvwna  niech ludzie z tym skvrwielem sami zrobią porządek

jak dam Ci adres to przyjedziesz 

Jak ktoś nie zna tematu to poco się udziela gnój morderca niestety nie człowiek pozostawiony sam sobie bo ani gmina ani państwo mu nie pomoże a żadne koło łowieckie nie podejmie się odstrzału bobra bo biorąc odstrzał bierze się na siebie [odpowiedzialność za straty które bobry zrobią a straty mogą być ogromne zalane pola łąki lasy zniszczone sady i wszystko to w imię ochrony BOBRA

Do:~kasia, ~Biegunka (nomen omen), ~Polityczna Parówa,~Szczn,

~Arma,~jagoda - ulżyło Ci? Jutro tzw Boże Ciało - ponoć wielkie święto. Pójdziesz w procesji, bogobojnie złożywszy rączki w modlitwie?

Jak ja na tego skur****** zastawie wnyki, tez nie odpowiem za to karnie? Przeciez to jakis absurd co ten gnoj zrobil. Gosc powinien dostac wyrok i kuratora. Wielki dzialkowicz, dajcie tylko namiary na ta dzialke.