Zbezczeszczone zwłoki młodej kobiety zostały znalezione w poniedziałek wczesnym popołudniem nieopodal opuszczonego budynku handlowego. Ciało było nagie, zostało pozbawione głowy, rąk i nóg.
"Nie wierzyłem w to"
Odkrycia dokonał 16-latek i towarzyszący mu kolega. – W krzakach poczułem nieprzyjemny zapach. Poszedłem bliżej i zobaczyłem, że to ciało. Na początku myślałem, że to fałszerstwo, nie wierzyłem w to – przyznał w rozmowie BFMTV.
Podobnymi odczuciami podzielił się ze stacją przyjaciel 16-latka. - Na początku w to nie wierzyłem, myślałem, że to manekin. Ale potem zobaczyliśmy tatuaż, kolczyki i wtedy zrozumieliśmy, że to prawdziwe ciało – powiedział.
Ofiara nie została jeszcze zidentyfikowana. Według prokuratury, jest to "stosunkowo młoda" kobieta. Więcej odpowiedzi przyniesie sekcja zwłok.
– To czysto kryminalna sprawa – powiedziała cytowana przez BFMTV prokurator z Val-de-Briey Catherine Galen.
Drugie ciało bez głowy
To nie pierwsze tego rodzaju makabryczne odkrycie w ostatnim czasie. Ledwie w ubiegły czwartek, około pięćdziesięciu kilometrów dalej na południe, inne ciało pozbawione głowy zostało ujawnione przez spacerowiczów w lesie Moyeuvre-Grande niedaleko Val-de-Briey. Wiadomo, że jest to mężczyzna, jednak z uwagi na stan rozkładu, ustalenie jego tożsamości nie jest obecnie możliwe.
Prokuratura nie wiąże ze sobą obu spraw.
bfmtv.com

mm