Co powinna zrobić opozycja ws. kryzysu na granicy? Sondaż nie pozostawia wątpliwości

MP
Posiedzenie Sejmu, zdjęcie ilustracyjne
Posiedzenie Sejmu, zdjęcie ilustracyjne fot. adam jankowski / polska press
Polacy chcą, by opozycja współpracowała z rządem ws. kryzysu na granicy – wynika z najnowszego sondażu SW Research opublikowanego w niedzielę przez rp.pl.

W sondażu SW Research dla "Rzeczpospolitej" zapytano Polaków, "czy opozycja powinna współpracować z rządem ws. kryzysu na granicy Polski z Białorusią?".

Na tak zadane pytanie twierdząco odpowiedziało aż 69,8 proc. badanych. Przeciwnego zdania było zaledwie 8,4 proc. ankietowanych. 21,8 proc. wybrało odpowiedź: "nie mam zdania".

– Częściej za współpracą opozycji z rządem są mężczyźni (71 proc.), osoby o wykształceniu zasadniczym zawodowym (72 proc.), badani o dochodzie netto od 2001 do 3000 zł (76 proc.) oraz osoby z miast od 100 do 199 tys. mieszkańców (85 proc.). Wraz ze wzrostem wieku rośnie odsetek osób, które uważają, że w tej sprawie opozycja powinna współpracować z rządem – z 56 proc. w grupie do 24 lat, do 75 proc. wśród osób powyżej 50 lat – skomentował wyniki badania Adam Jastrzębski, senior project manager w SW Research.

Sondaż został przeprowadzony w dniach 9-10 listopada 2021 roku. Analizą objęto grupę 800 internautów powyżej 18. roku życia.

Kryzys na granicy

W niedzielę rano podlaska policja poinformowała, że wczoraj przed godz. 17.00 w okolicach Starzyn, do Polski wdarło się siłowo około 50 osób.

"W poszukiwaniach migrantów nielegalnie przekraczających granicę udział wzięło 21 policjantów oraz żołnierze i funkcjonariusze SG. Policjanci zatrzymali 22 obywateli Iraku" – przekazano na Twitterze.

Policja dodaje, że wieczorem doszło do niebezpiecznego zdarzenia - tłum migrantów zaatakował funkcjonariuszy, rzucając w nich kamieniami.

Z kolei Straż Graniczna poinformowała, że wczoraj (tj. 13.11) odnotowali 223 próby nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. "Wobec 77 osób wydane zostały postanowienia o opuszczeniu RP. Minionej doby doszło do dwóch siłowych prób przekroczenia granicy (Dubicze Cerkiewne oraz Kolonia Klukowicze)" - podano.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 5

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
14 listopada, 12:43, Gość:

Niestety ta współpraca jest niemożliwa że względu na to że pisowcy zagarnęli sobie państwo i nie słuchają ani nie zapraszają do współpracy przedstawicieli 70% spoleczenstwa polskiego. Należy wymienić rząd.

Wysokiej jakości rządzenie opozycji widać na przykładzie samorządów wielkomiejskich jak np. we Wrocławiu - wszelkie możliwe opłaty idą w górę, żaden z pilnych problemów miasta nie jest rozwiązany i nie widać sensownego rozwiązania, kumoterstwo kwitnie... Czym to się różni od PiS-u? Niczym.

G
Gość
Myślę że w pierwszej kolejności powinniśmy wymienić rząd a ze współpracą z opozycją może nie być problemu. No chyba że to PiS będzie opozycją, wtedy należy im pokazać wynik wzmiankowanego w artykule sondażu.
T
TFU
15 listopada, 7:43, Gość:

Opozycja ? przecież to jest Targowica

Komuchy z tamtej parryji chłopskiej też tak mówili, także

T
Tada
14 listopada, 13:42, Gość:

Meldować, nie tylko usuwać

W Niemczech rząd jest celem, a nie autorem napastliwych komentarzy, ale i tu toczy się debata o tym, co wolno, a czego nie wolno w mediach społecznościowych. W tym tygodniu Bundestag uchwalił ustawę nakazującą platformom takim jak Facebook i Twitter zgłaszanie karalnych treści do Federalnego Urzędu Kryminalnego. Jeśli tego nie uczynią, będą grozić im milionowe kary. W przypadku wielokrotnego wykroczenia kary będą podwyższane. Za publiczne nawoływanie do zabójstwa grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności. Zaostrzono kary za nawoływanie do okaleczenia ciała. Media musza zgłaszać także pokazywanie przemocy, wpisy akceptujące czyny karalne oraz rozpowszechnianie pornografii dziecięcej.

Fejsbuk jest w Stanach a nie w Niemczech. Nakładają kary? Niech odetną obywateli od Fejsbuka.

G
Gość
Meldować, nie tylko usuwać

W Niemczech rząd jest celem, a nie autorem napastliwych komentarzy, ale i tu toczy się debata o tym, co wolno, a czego nie wolno w mediach społecznościowych. W tym tygodniu Bundestag uchwalił ustawę nakazującą platformom takim jak Facebook i Twitter zgłaszanie karalnych treści do Federalnego Urzędu Kryminalnego. Jeśli tego nie uczynią, będą grozić im milionowe kary. W przypadku wielokrotnego wykroczenia kary będą podwyższane. Za publiczne nawoływanie do zabójstwa grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności. Zaostrzono kary za nawoływanie do okaleczenia ciała. Media musza zgłaszać także pokazywanie przemocy, wpisy akceptujące czyny karalne oraz rozpowszechnianie pornografii dziecięcej.
Wróć na i.pl Portal i.pl