Co z domkiem holenderskim dla rodziny Pyrów ze Słosinka? Miała być zbiórka pieniędzy, ale... jeszcze jej nie ma

Maria Sowisło
Maria Sowisło
Ewa Pyra przed swoim domem w Słosinku
Ewa Pyra przed swoim domem w Słosinku Maria Sowisło
Ewa i Tadeusz Pyrowie ze Słosinka od ponad pół roku czekają aż władze Miastka wywiążą się z porozumienia, jakie zawarła z nimi gmina Miastko. Miał być użyczony domek holenderski. Miała być na niego zbiórka publiczna. Ani domku, ani zbiórki nie ma.

Spis treści

O rodzinie Pyrów ze Słosinka piszemy już od kilku lat. Pan Tadeusz jest ciężko chory. Nie jest osobą samodzielną. Opiekuje się nim żona - pani Ewa. I to właśnie choroba - oraz brak pieniędzy - sprawiła, że ich dom w Słosinku nie nadawał się do użytku. Ściany były wypychane przez dach, który w każdej chwili mógł się zawalić. Wówczas z pomocą przyszła gmina Miastko i reprezentująca samorząd pełniąca obowiązki burmistrz Renata Kiempa.

Sprawa rodziny Pyrów ze Słosinka. Motocykliści z Miastka chcą pomóc

Gmina podpisała z Pyrami porozumienie, na mocy którego zobowiązała się do wyburzenia starego domu oraz użyczenia domku holenderskiego. Zgodnie z pomysłem pełniącej obowiązki burmistrza, miała być zbiórka publiczna, z której dochód przeznaczony zostałby na kupienie domku. Zaangażowane w to miały być organizacje pozarządowe z gminy Miastko, zwłaszcza Miasteckie Stowarzyszenie Motocyklowe „Gryf”. Mijają dni, tygodnie i miesiące, a nie ma ani zbiórki, ani domku.

- Cały czas podtrzymuję naszą deklarację, że użyczymy naszego konta do przeprowadzenia zbiórki – mówi prezes MSM „Gryf” Dariusz Jawor. - Byłem w tej sprawie na jednym spotkaniu z burmistrzem Zajstem dokładnie 12 sierpnia tego roku. Powtórzyłem deklarację i dodałem, że do zbiórki muszę mieć opis i zdjęcia. Burmistrz stwierdził, że nie ma problemu i poprosił, żebym do niego zadzwonił po długim weekendzie i umówił się na spotkanie z nim i Pyrami. Miałem wrażenie, że wszystko jest dogadane. We wtorek 16 sierpnia o ustalonej porze dzwoniłem kilka razy. Burmistrz jednak nie miał czasu, więc zostawiłem sekretarce swoje imię, nazwisko i numer kontaktowy z prośbą, żeby do mnie oddzwonił. Nie zrobił tego do dzisiaj - wyjaśnia Jawor.

Urzędnicy pomogli mieszkańcom Słosinka. A burmistrz?

Trzeba przyznać, że urzędnicy z gminy Miastka stanęli na wysokości zadania, bo znaleźli firmę, która za odzyskanie gruzu, wyburzyła dom Pyrów ze Słosinka. Tak się musiało stać, zgodnie z decyzją powiatowego inspektora nadzoru budowlanego. Pani Ewa i pan Tadeusz obecnie mieszkają w lokalu socjalnym w Miastku.

Wcześniej pisaliśmy: Jest rozwiązanie problemu rodziny ze Słosinka (p. bytowski). W miejscu domu stanie „holenderka”. Mieszkańcy mogą liczyć na pomoc

Obecnie burmistrzem Miastka jest Witold Zajst. Wygrał przedterminowe wybory po tym, jak mieszkańcy miasta i gminy w referendum odwołali poprzedniczkę – Danutę Karaśkiewicz.

ZOBACZ TAKŻE: W nowych blokach na Pomorzu tynk z sufitu spada mieszkańcom na głowę

Niestety nie udało nam się porozmawiać na temat domku holenderskiego z burmistrzem Witoldem Zajstem. Nie odebrał od nas telefonu i nie odpowiedział na SMS-a z prośbą o kontakt.

Sprawa rodziny Pyrów. Gmina Miastko musi wywiązać się z porozumienia

Tymczasem prawnik z Kancelarii Rasmus & Tachasiuk sp. p. z siedzibą w Gdyni Błażej Tachasiuk nie ma wątpliwości, że skoro gmina podpisała porozumienie z Pyrami, to jest ono zobowiązujące. Wszystko przez jeden z paragrafów dokumentu, mówiący o tym że umowa użyczenia domku holenderskiego zostanie podpisana w późniejszym terminie.

- Umowa, w ramach której strony zobowiązują się do zawarcia innej umowy (tzw. umowy przyrzeczonej), nazywa się umową przedwstępną. Jeżeli termin, w ciągu którego ma być zawarta umowa przyrzeczona, nie został precyzyjnie określony, umowa przyrzeczona powinna zostać zawarta w odpowiednim terminie wyznaczonym przez stronę uprawnioną do żądania jej zawarcia. Innymi słowy, w przypadku nieprecyzyjnego określenia terminu zawarcia umowy przyrzeczonej, strona uprawniona powinna wyznaczyć drugiej stronie odpowiedni termin do jej zawarcia

– wyjaśnia adwokat Błażej Tachasiuk i zaznacza, że nie ma tutaj znaczenia kto reprezentował wówczas gminę Miastko. - Zmiana osobowa na stanowisku organu uprawnionego do reprezentacji gminy nie wpływa w żaden sposób na obowiązywanie umów i innych zobowiązań, które zostały skutecznie zawarte w okresie, kiedy daną funkcję pełniła inna osoba. Gmina (tak samo jak każdy inny podmiot), zobowiązana jest do wywiązywania się z postanowień umów, które zawiera, niezależnie od osoby aktualnie piastującej stanowisko wójta, burmistrza lub prezydenta miasta – dodaje Tachasiuk.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Co z domkiem holenderskim dla rodziny Pyrów ze Słosinka? Miała być zbiórka pieniędzy, ale... jeszcze jej nie ma - Dziennik Bałtycki

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl