„Cristiano Ronaldo wspiera sprawę palestyńską, więc nałożyli na niego sankcje polityczne” – głosi prezydent Turcji, Recep Erdogan

Prezydent Erdogan odpowiedział na pytanie, czy zmieniło się jego zdanie po występie Argentyny w Katarze? Wcześniej bowiem powiedział, że wybierając między Ronaldo a Leo Messim, stawia na Cristiano.

– Nie musimy ich teraz porównywać. Oczywiście, Ronaldo został spisany na straty. Niestety, nałożono na niego sankcje polityczne. Został usunięty. Nie powinni byli robić tego Ronaldo. Jeśli wypuszcza się takiego piłkarza jak Ronaldo w drugiej połowie na kwadrans lub na pół godziny przed końcem meczu, to go to denerwuje, odbiera energię... W ten sposób niszczyli jego psychikę i wysysali z niego energię – stwierdził Erdogan, przemawiając w Erzurum.

– Ronaldo jedzie teraz do Arabii Saudyjskiej, według informacji, które otrzymałem. Ronaldo jest tym, który wspiera sprawę palestyńską. Teraz Mbappe jest przyszłością, on jest przyszłością – relacjonowała słowa Erdogana agencja informacyjna Anadolu.

Reprezentacja Portugalii w meczu ćwierćfinałowym mistrzostw świata 2022 przegrała 10 grudnia z zespołem Maroka 0:1. 37-letni Cristiano Ronaldo rozpoczął to spotkanie na ławce rezerwowych. CR7 pojawił się na boisku dopiero w 51. minucie i nie wyróżniał się efektownymi akcjami. We wcześniejszym meczu z drużyną Szwajcarii w 1/8 finału mundialu Cristiano również pozostał na ławce rezerwowych. Zawodnik, który pojawił się zamiast niego w wyjściowym składzie, 21-letni Goncalo Ramos ustrzelił hat-tricka w meczu przeciwko Helwetom (6:1).