Nie działają m.in. strony ukraińskiego ministerstwa spraw zagranicznych, ministerstwa obrony, ministerstwa spraw wewnętrznych, służby bezpieczeństwa oraz rady ministrów. O wyłączeniu ukraińskich stron rządowych i bankowych poinformowało m.in. konto Euromaidan PR.
Zdaniem ukraińskiego wicepremiera i ministra transformacji cyfrowej Mychajło Fedorowa, Ukraina doświadcza kolejnego ataku typu DDoS.
Ataki w przestrzeni cyber mogą być elementem działań Rosji przeciw Ukrainie. Moskwa cały czas podtrzymuje presję polityczną i militarna na Kijów. "W kierunku ukraińskich granic wciąż kierowane są kolejne oddziały rosyjskie. Kreml koncentruje dodatkowe jednostki wokół Ukrainy. Kolejne prowokacje oraz nowe fazy militarnej ofensywy przeciwko Ukrainie są bardzo prawdopodobne." - napisał w środę Stanisław Żaryn, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych.
W poniedziałek prezydent Rosji Władimir Putin podpisał dekret, w którym uznał za niepodległe dwa zależne od Moskwy separatystyczne i samozwańcze parapaństwa - Doniecką oraz Ługańską Republikę Ludową. Putin polecił też rosyjskiemu ministerstwu obrony wysłanie do tych "republik" sił zbrojnych ("sił pokojowych").
W reakcji na decyzje Putina w nocy z poniedziałku na wtorek zwołano nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ. Działania Moskwy zostały na forum tej Rady skrytykowane m.in. przez USA, Wielką Brytanię i Francję.
We wtorek kanclerz Niemiec Olaf Scholz poinformował o wstrzymaniu procesu zatwierdzania gazociągu Nord Stream 2. Pakiet sankcji wobec Rosji ogłosiły Wielka Brytania oraz Unia Europejska.
