Tragiczne wydarzenia rozegrały się w poniedziałek, 5 sierpnia. Wówczas nad Jeziorem Rajgrodzkim, w miejscowości Czarna Wieś (pow. grajewski) małżeństwo wspólnie wypłynęło na połów ryb. W pewnym momencie, podczas poprawiania siedziska, łódka się wywróciła i 63-letnia para wpadła do wody.
Czytaj też: Tragedia nad Jeziorem Rajgrodzkim. Uratował żonę, sam nie przeżył
Tragedia nad Jeziorem Rajgrodzkim. Wywróciła się łódka z małżeństwem. Mąż nie żyje
Zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło do grajewskich strażaków o godz. 18.33. Na miejsce zadysponowano specjalistyczną grupę ratownictwa wodno-nurkowego z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Grajewie oraz jednostkę Ochotniczej Straży Pożarnej w Rajgrodzie. - Gdy strażacy przybyli na miejsce, na środku jeziora znajdowały się 2 łodzie – informuje st. kpt. Arkadiusz Lichota z PSP w Grajewie. – Jedna należała do wędkarza, na której znajdował się nieprzytomny mężczyzna, a druga – do Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego z poszkodowaną kobietą.
Pożar jachtu na jeziorze Mamry. Jednostka poszła na dno (zdjęcia)
Wiadomo, że 63-latka nie umiała pływać. Na ratunek ruszył jej mąż, który pomógł kobiecie wydostać się na płyciznę, sam jednak stracił przytomność i zniknął pod wodą. Wyciągnął go z niej świadek, który pływał łodzią nieopodal miejsca tych tragicznych wydarzeń. Wraz z żoną 63-latka podjęli reanimację, którą kontynuowali przybyli na miejsce strażacy. Niestety, pomimo ich wysiłków mężczyzna zmarł.
Małżonkowie to mieszkańcy powiatu grajewskiego. Nie mieli założonych kamizelek ratunkowych. Szczegółowe przyczyny śmierci 63-latka wyjaśnić ma sekcja zwłok.
