Kierowca ferrari w Częstochowie mocno nacisnął na gaz
7 października Śląska Policja poinformowała o zatrzymaniu kierowcy Ferrari, który po jednej z częstochowskich ulic jechał z prędkością 144 km/h.
— Nie powinno być zaskoczeniem, że ferrari osiągnęło taką prędkość… Jednak kierowca tego luksusowego auta najwyraźniej zapomniał, że obszar zabudowany to nie tor wyścigowy – informuje Śląska Policja.
Miejsce, gdzie 44-letni kierowca postanowił się tak rozpędzić, należało do obszaru zabudowanego. Ograniczenie prędkości na tym odcinku wynosiło 70 km/h. Jak więc nietrudno obliczyć, 44-latek prędkość przekroczył ponad dwukrotnie – aż o 74 km/h. Stracił przez to prawo jazdy. Został także ukarany mandatem w kwocie 2500 złotych oraz 15 punktami karnymi.
— Tym razem zakończyło się mandatem, ale co w sytuacji, gdyby z powodu takiej brawury ktoś stracił życie? - pytają mundurowi.
Nie przeocz
- Tak powstaje nowa S1 w Śląskiem. Zobaczcie aktualne zdjęcia
- Remont DK91 z lotu ptaka. Skrzyżowania nabierają kształtów. Czy zdążą do końca roku?
- Tutaj Ślązacy spędzali wczasy pod gruszą. Jak dziś wygląda słynny dom wczasowy? Szok!
- Jakie są najmądrzejsze rasy psów? Eksperci nie mają wątpliwości. RANKING
