Czerwone Ferrari pędziło przez Częstochowę - za szybko o ponad 70 km/h. Rekordowy był też mandat dla kierowcy

Mateusz Czajka
Mężczyzna pędził ferrari w Częstochowie
Mężczyzna pędził ferrari w Częstochowie Śląska Policja
Najpierw był szybki, a potem (prawdopodobnie) wściekły, gdy stracił prawo jazdy. Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie zatrzymali 44-latka, który w czerwonym ferrari dwukrotnie przekroczył obowiązujące ograniczenie prędkości na jednej z ulic. Jakie konsekwencje dosięgły kierowcę?

Kierowca ferrari w Częstochowie mocno nacisnął na gaz

7 października Śląska Policja poinformowała o zatrzymaniu kierowcy Ferrari, który po jednej z częstochowskich ulic jechał z prędkością 144 km/h.

— Nie powinno być zaskoczeniem, że ferrari osiągnęło taką prędkość… Jednak kierowca tego luksusowego auta najwyraźniej zapomniał, że obszar zabudowany to nie tor wyścigowy – informuje Śląska Policja.

Miejsce, gdzie 44-letni kierowca postanowił się tak rozpędzić, należało do obszaru zabudowanego. Ograniczenie prędkości na tym odcinku wynosiło 70 km/h. Jak więc nietrudno obliczyć, 44-latek prędkość przekroczył ponad dwukrotnie – aż o 74 km/h. Stracił przez to prawo jazdy. Został także ukarany mandatem w kwocie 2500 złotych oraz 15 punktami karnymi.

— Tym razem zakończyło się mandatem, ale co w sytuacji, gdyby z powodu takiej brawury ktoś stracił życie? - pytają mundurowi.

Nie przeocz

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wypadki

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
Bib
Popopopoprostu [wulgaryzm]
m
milicjant R
polski Idiota.
D
Drajwer
Dla tego kierowcy to śmieszne pieniądze.Stać go na jeżdżenie 3 miesiące taksówkami.Powinno być jak w Finlandii,gdzie mandat jest uzależniony od zarobków.
o
o?
konfiskata pojazdu !!!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl