Wymiana części murawy na Suzuki Arenie po Świętej Wojnie
- Stan murawy był zdecydowanie gorszy w czasie meczu. Ilość śniegu, która spadła, była bardzo duża. Piłkarze grzęźli biegając po boisku. Po usunięciu uszkodzeń widać, że pasy boczne wyglądają przyzwoicie, pas środkowy jest w zdecydowanie najgorszym stanie. Ten pas będzie wymieniony. Najgorzej jest na jednym polu bramkowym. To wynika z konstrukcji boiska, to miejsce praktycznie nie widzi słońca, zawsze musimy je poddawać największej ilości zabiegów, otaczać największą troską. Teraz tego miejsca praktycznie nie ma. Musi być wymiana Do następnego meczu mamy trzy tygodnie. W tym czasie dosiew trawy i wzrost nie byłby wystarczający, konieczna jest wymiana
- wyjaśniał Robert Łataś, greenkeeper z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kielcach.
W dniu meczu, w czasie upadów śniegu, na murawie pracowało kilkanaście osób z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. -Nie było żadnych szans, żeby temu zapobiec. Pracowało 11 osób. Jak odśnieżaliśmy jakąś część murawy, to za chwilę napadała taka sama ilość śniegu. Ten śnieg zalegał. Tyle ile udało si usunąć, tyle wilgoci mniej było na boisku. Gdybyśmy nie usunęli tego śniegi, to myślę, że nie dałoby się grać - dodał Robert Łataś.
Murawa zostanie sprowadzona z Węgier, będzie ją wymieniać specjalistyczna firma. Jak długo to potrwa? -Myślę, że dwa - trzy dni i taki pas zostanie wymieniony, ale czas dochodzenia tej rolki do pełnej używalności wynosi kilka tygodni - wyjaśnił Robert Łataś.
Najbliższy mecz na Suzuki Arenie Korona Kielce rozegra 1 kwietnia. Podejmie Miedź Legnica, spotkanie 26. kolejki PKO BP Ekstraklasy rozpocznie się o godzinie 15.
Przypomnijmy, że sobotnią Świętą Wojnę na Suzuki Arenie wygrała Korona Kielce. Pokonała Radomiaka Radom 2:1.