Czesław Michniewicz niespodziewanie został następcą Paulo Sousy na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski. Zaprezentowany na PGE Narodowym w Warszawie w poniedziałek szkoleniowiec zapowiedział, że jak najszybciej zamierza spotkać się z kolejnymi kadrowiczami, którzy w ostatnim latach stanowili o sile naszej drużyny narodowej.
Nie ma czasu do stracenia, bowiem 24 marca Biało-Czerwonych czeka starcie z Rosją w Moskwie. To pierwsza przeszkoda w dwustopniowych barażach do mistrzostw świata. Jeśli Polska wygra, w decydującym meczu zmierzy się ze zwycięzcą potyczki Szwecja - Czechy.
Choć wciąż czekamy na ogłoszenie sztabu szkoleniowego, który będzie pomagał w pracy Michniewiczowi, to selekcjoner ruszył na spotkania z piłkarzami, jak zapowiadał. W czwartek odwiedził w Monachium napastnika Bayernu. Jak poinformował oficjalny serwis reprezentacji Polski Łączy Nas Piłka, trener i kapitan kadry rozmawiali przez trzy godziny nie tylko o drużynie narodowej, lecz także o całej polskiej piłce. Z kolei w piątek Michniewicz udał się do Włoch na spotkanie z pomocnikiem Napoli Piotrem Zielińskim.
Na ostatnią informację na Twitterze zareagowała rosyjska federacja piłkarska. Przybliżyła fotografię Michniewicza z Zielińskim tak, by powiększyć leżący na stole notatnik z boiskiem i notatkami sugerującymi wizję szkoleniowca co do gry 27-letniego pomocnika w kadrze. "Dzięki, chłopaki!" - odpowiedzieli pod wpisem Łączy Nas Piłka.
