Częstochowa. Poszukiwania matki i córki trwają. Do akcji włączyli się mieszkańcy. Przeczesują teren

Poszukiwania matki i córki. Mieszkańcy Częstochowy sami zaczęli szukać zaginionych.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Poszukiwania matki i córki. Mieszkańcy Częstochowy sami zaczęli szukać zaginionych.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Bartłomiej Romanek
W piątek, 18 lutego, z inicjatywy ojca zaginionej 15-letniej Oliwii W. z Częstochowy mieszkańcy miasta rozpoczęli na własną rękę przeszukiwanie terenów, gdzie poszukiwana i jej matka miały ogród działkowy. To tereny bagniste, gęsto zarośnięte trawami i drzewami.

Poszukiwania zaginionych kobiet z Częstochowy

Punktualnie o godzinie 9 kilkudziesięciu wolontariuszy stawiło się przed głównym wejściem Rodzinnych Ogrodów Działkowych "Przyjaźń" przy ulicy Żyznej w Częstochowie. Mieszkańcy miasta z inicjatywy ojca zaginionej nastolatki skrzyknęli się w mediach społecznościowych, by szukać zaginionych od ponad tygodnia 45-letniej Aleksandry W. oraz 15-letniej Oliwii W.

Policja i prokuratura posiadają niestety dowody na to, że obie kobiety najprawdopodobniej nie żyją. Jednak do tej pory nie udało się służbom odnaleźć ich ciał.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA

Wolontariusze w odpowiednim obuwiu i ubiorze podzielili się na grupy i ruszyli na poszukiwania okolic ogródków działkowych. To tereny gęsto zarośnięte, na których występują też niewielkie stawy. Płynie tędy także rzeka Konopka, której brzegi również będą sprawdzać poszukujący.

O ile wolontariusze nie będą wchodzili służbom w drogę, to częstochowska policja nie widzi przeciwwskazań, by z takiej pomocy skorzystać. Nad przeszukiwanym terenem krążą też drony, które również mają pomóc w akcji.

Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie zabójstwa

Czynności poszukiwawcze wciąż prowadzi także policja, a śledztwo w sprawie zabójstwa toczy się w częstochowskiej prokuraturze. Pierwsze czynności wykonywali śledczy z Prokuratury Rejonowej Częstochowa - Południe. Teraz śledztwo przejęła Prokuratura Okręgowa w Częstochowie.

- Wynika to z charakteru i znaczenia sprawy - mówi prokurator Krzysztof Budzik z biura prasowego Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Śledczy na razie nie ujawniają żadnych szczegółów sprawy. Wiadomo jedynie, że zatrzymanemu w niedzielę 13 lutego 52-letniemu Krzysztofowi R. postawiono zarzut podwójnego zabójstwa połączony z bezprawnym pozbawieniem wolności. Sąd aresztował zatrzymanego na trzy miesiące. Podejrzany nie przyznaje się do winy i odmawia składania wyjaśnień. Jak informuje prokuratura, 52-latek znał kobiety, ale nie podano rodzaju relacji.

Ze względu na trwające śledztwo i prowadzone czynności, prokuratura nie ujawnia żadnej z przyjętych w sprawie hipotez. Nie jest znany motyw zbrodni, ani tym bardziej przebieg zabójstwa.

- Współpracujemy z organizatorami poszukiwań. To największa taka akcja, która była prowadzona. Każda pomoc jest przez nas mile widziana. My prowadzimy czynności operacyjne 24 godziny na dobę - mówi podkomisarz Sabina Chyr-Giereś, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie. W piątek po raz kolejny sprawdzane były zbiorniki wodne.

Stacja TVN opublikowała w piątek, 18 lutego, nagranie z monitoringu z jednej z pobliskich stacji paliw (oddalonej ok. 2 km od miejsca poszukiwań). Na nagraniu z 10 lutego widać zatrzymanego w sprawie mężczyznę, który nalewa paliwo z dystrybutora do kanistra. Film zarejestrowano kilka godzin po tym, jak urwał się kontakt z 45-latką.

Według naszych informacji, nagranie zostało już wcześniej zabezpieczone przez śledczych.

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

H
Hsoc
Przecież zabójca wie gdzie ukrył ciała.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl