Poszukiwania zaginionych kobiet z Częstochowy
Punktualnie o godzinie 9 kilkudziesięciu wolontariuszy stawiło się przed głównym wejściem Rodzinnych Ogrodów Działkowych "Przyjaźń" przy ulicy Żyznej w Częstochowie. Mieszkańcy miasta z inicjatywy ojca zaginionej nastolatki skrzyknęli się w mediach społecznościowych, by szukać zaginionych od ponad tygodnia 45-letniej Aleksandry W. oraz 15-letniej Oliwii W.
Policja i prokuratura posiadają niestety dowody na to, że obie kobiety najprawdopodobniej nie żyją. Jednak do tej pory nie udało się służbom odnaleźć ich ciał.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA
Wolontariusze w odpowiednim obuwiu i ubiorze podzielili się na grupy i ruszyli na poszukiwania okolic ogródków działkowych. To tereny gęsto zarośnięte, na których występują też niewielkie stawy. Płynie tędy także rzeka Konopka, której brzegi również będą sprawdzać poszukujący.
O ile wolontariusze nie będą wchodzili służbom w drogę, to częstochowska policja nie widzi przeciwwskazań, by z takiej pomocy skorzystać. Nad przeszukiwanym terenem krążą też drony, które również mają pomóc w akcji.
- Policja apeluje do świadków o pomoc w poszukiwaniach zaginionych kobiet z Częstochowy
- 52-latek podejrzany o zabójstwo matki i córki z Częstochowy aresztowany
- Przełom w sprawie zaginięcia matki i córki z Częstochowy? Policja zatrzymała 52-latka
- Poszukiwania matki i córki z Częstochowy. Czy ktoś widział ten samochód?
Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie zabójstwa
Czynności poszukiwawcze wciąż prowadzi także policja, a śledztwo w sprawie zabójstwa toczy się w częstochowskiej prokuraturze. Pierwsze czynności wykonywali śledczy z Prokuratury Rejonowej Częstochowa - Południe. Teraz śledztwo przejęła Prokuratura Okręgowa w Częstochowie.
- Wynika to z charakteru i znaczenia sprawy - mówi prokurator Krzysztof Budzik z biura prasowego Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
Śledczy na razie nie ujawniają żadnych szczegółów sprawy. Wiadomo jedynie, że zatrzymanemu w niedzielę 13 lutego 52-letniemu Krzysztofowi R. postawiono zarzut podwójnego zabójstwa połączony z bezprawnym pozbawieniem wolności. Sąd aresztował zatrzymanego na trzy miesiące. Podejrzany nie przyznaje się do winy i odmawia składania wyjaśnień. Jak informuje prokuratura, 52-latek znał kobiety, ale nie podano rodzaju relacji.
Ze względu na trwające śledztwo i prowadzone czynności, prokuratura nie ujawnia żadnej z przyjętych w sprawie hipotez. Nie jest znany motyw zbrodni, ani tym bardziej przebieg zabójstwa.
- Współpracujemy z organizatorami poszukiwań. To największa taka akcja, która była prowadzona. Każda pomoc jest przez nas mile widziana. My prowadzimy czynności operacyjne 24 godziny na dobę - mówi podkomisarz Sabina Chyr-Giereś, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie. W piątek po raz kolejny sprawdzane były zbiorniki wodne.
Stacja TVN opublikowała w piątek, 18 lutego, nagranie z monitoringu z jednej z pobliskich stacji paliw (oddalonej ok. 2 km od miejsca poszukiwań). Na nagraniu z 10 lutego widać zatrzymanego w sprawie mężczyznę, który nalewa paliwo z dystrybutora do kanistra. Film zarejestrowano kilka godzin po tym, jak urwał się kontakt z 45-latką.
Według naszych informacji, nagranie zostało już wcześniej zabezpieczone przez śledczych.
Musisz to wiedzieć
- Nauczyciele przeżywają dramat przez prace, które spędzają im sen z powiek
- Biedronka, Lidl, Ikea i inni usuwają ten towar. Czasami możesz żądać zwrotu kasy
- Czerwona strefa w połowie śląskich miast. Tu jest najwięcej zachorowań
- Z tego sprzętu rezygnuje wojsko. AMW ogłasza przetarg atrakcyjnych przedmiotów ZOBACZ
