Projekt uchwały dotyczący usunięcia z kapituły medalu Cracoviae Merenti obecnego metropolity pojawił się po kontrowersyjnych wypowiedziach abpa Marka Jędraszewskiego, choć w uzasadnieniu do projektu nie ma ani słowa o rzeczywistych powodach takiej propozycji.
Chodzi o nazwanie środowisk LGBT „tęczową zarazą”. Już w sierpniu Dominik Jaśkowiec mówił, że „wypowiedzi metropolity przepełnione są stygmatyzacją, a nawet pogardą do osób o odmiennym światopoglądzie”. Jeszcze przed wyborami parlamentarnymi zapowiadał, że zgłosi wniosek o zmianę składu kapituły najważniejszego wyróżnienia krakowskiego samorządu.
Przeciwko takim zmianom jest prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. - Dałem negatywną opinię. Uważam, że jest to działanie polityczne. Ja rozumiem, że się można nie zgadzać z niektórymi wypowiedziami księdza arcybiskupa, ale nie jest to powód, żeby go usuwać z kapituły najwyższego odznaczenia krakowskiego. To kwestia stanowiska. W skład kapituły wchodzi metropolita, rektor uniwersytetu, pod przewodnictwem prezydenta miasta. Tak działało to od zawsze. Byłem w kapitule z kardynałem Macharskim, kardynałem Dziwiszem, teraz jestem z arcybiskupem Jędraszewskim. Może za jakiś czas przyjdzie kolejny metropolita. Jak do Krakowa wróci ksiądz Ryś, którego wszyscy uwielbiają, to znowu zmienimy uchwałę? Najgorszą rzeczą jest dostosowanie prawa do bieżącej sytuacji politycznej – mówił prezydent w porannej rozmowie radia Kraków we wtorek 5 listopada 2019 roku.
WIDEO: ZAKAZ WSTĘPU
