Czy elektryczne auto z Chin stanie się luksusem? UE zaostrza śrubę

Barbara Wesoła
Opracowanie:
Samochody elektryczne to nie tylko kwestia komfortu i ekologii, ale także potężna broń w geopolitycznej grze. Europa i Chiny toczą zażartą walkę o dominację na tym rynku.
Samochody elektryczne to nie tylko kwestia komfortu i ekologii, ale także potężna broń w geopolitycznej grze. Europa i Chiny toczą zażartą walkę o dominację na tym rynku. Fot. Krzysztof Kapica/Polska Press
Chcesz kupić tańsze elektryczne auto? To może się zmienić. Komisja Europejska mówi stanowcze "nie" tanim propozycjom z Chin. Czy to oznacza, że marzenia o przystępnych cenach za ekologiczny transport oddalają się? A może producenci z Europy znajdą sposób, by konkurować z azjatyckimi gigantami?

Spis treści

KE odsuwa chińskie propozycje cenowe dla aut elektrycznych

Komisja Europejska, po dokładnej analizie, odrzuciła przedstawione przez chińskich eksporterów samochodów elektrycznych propozycje cenowe. Rzecznik KE, Olof Gill, podkreślił, że oferty nie spełniają wymogów UE dotyczących eliminacji szkodliwych efektów subsydiów oraz ich skutecznego monitorowania i egzekwowania.

Pomimo braku porozumienia w tej kwestii, dialog na temat subsydiów i ceł między UE a Chinami jest kontynuowany. W najbliższym czasie odbędzie się spotkanie wiceprzewodniczącego KE Valdisa Dombrovskisa z chińskim ministrem handlu Wangiem Wentao, co może otworzyć nowy rozdział w rozmowach.

Cła na chińskie samochody

Debata na temat ceł na chińskie samochody elektryczne nabiera tempa w kontekście zbliżających się decyzji. UE rozważa wprowadzenie taryf sięgających 35,3 proc., co stanowiłoby znaczące obciążenie dla chińskich producentów.

W tym kontekście wypowiedź premiera Hiszpanii, Pedro Sancheza, zasugerowała możliwość rewidowania europejskiego podejścia do kwestii ceł. Wcześniej Hiszpania była jednym z głównych zwolenników nałożenia taryf, jednak ostatnie komentarze mogą wskazywać na zmianę kursu.

Europejski rynek samochodów elektrycznych

Decyzje dotyczące ceł mają daleko idące konsekwencje nie tylko dla chińskich eksporterów, ale także dla europejskiego rynku samochodów elektrycznych. Chińskie pojazdy, dzięki subsydiom, są znacznie tańsze od europejskich odpowiedników, co stawia producentów UE w niekorzystnej sytuacji konkurencyjnej.

Chiny, będąc największym na świecie producentem aut elektrycznych, mają znaczący udział w globalnym eksporcie, z czego prawie 40 proc. trafia do UE. Wzrost wartości zakupionych w UE chińskich samochodów elektrycznych o prawie 40 proc. w 2023 roku pokazuje skalę wyzwania, przed którym stoi europejski sektor motoryzacyjny.

Decyzja Komisji Europejskiej i dalszy przebieg negocjacji z Chinami będą miały istotny wpływ na kształtowanie się przyszłości rynku samochodów elektrycznych w Europie.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Coraz więcej chętnych na kredyty ze zmienną stopą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl