Czy Niemcy wypłacą odszkodowanie za II wojnę światową? Polska chce rezolucji Rady Europy

OPRAC.:
Marcin Koziestański
Marcin Koziestański
Grób Nieznanego Żołnierza zniszczony przez Niemców podczas II wojny światowej
Grób Nieznanego Żołnierza zniszczony przez Niemców podczas II wojny światowej Fot. domena publiczna
- Chcemy, by Rada Europy przygotowała rezolucję w sprawie wypłaty przez Niemcy odszkodowań dla obywateli poszkodowanych w wyniku II wojny światowej - poinformował w czwartek wiceminister spraw zagranicznych Arkadiusz Mularczyk.

Mularczyk przypomniał w czwartek na konferencji prasowej w MSZ, że podczas zimowej sesji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy złożył wniosek ws. rezolucji dotyczącej prawa do sprawiedliwego i równego zadośćuczynienia oraz dostępu do sądu i sprawiedliwego procesu dla wszystkich ofiar niemieckiej agresji podczas II wojny światowej.

Jak mówił, projekt ten dotyczy "zbadania kwestii realizacji prawa do zadośćuczynienia dla obywateli Polski, a także braku dostępu do drogi sądowej czy też uczciwego procesu w tych sprawach".

Mularczyk poinformował, że projekt został podpisany przez 35 parlamentarzystów z 11 krajów RE. Dodał, że wniosek w tej sprawie będzie procedowany przez biuro Rady Europy oraz komitet prezydialny i jeśli uzyska akceptację, wówczas zostanie poddany procedowaniu w Radzie.

Powstanie raport wzywający Niemcy do zapłaty

Wiceminister wskazywał na "asymetrię" wypłacanych świadczeń kompensacyjnych dla obywateli poszkodowanych w wyniku II wojny światowej. "Obywatele jednych krajów uzyskali świadczenia odszkodowawcze, obywatele innych krajów, w szczególności Europy Środkowo-Wschodniej, takich świadczeń nie uzyskali" - przekonywał. "Nie wie tego Europa i kraje Rady Europy, dlatego chcemy, aby ta sprawa była przedmiotem badania, procedowania i żeby Rada Europy przygotowała odpowiednią rezolucję w tym zakresie" - mówił.

Wiceszef MSZ zaznaczył, że strona polska liczy, iż sprawa będzie przedmiotem badania Rady i zakończy się stworzeniem raportu, wzywającego Niemcy do "naprawienia swojego ustawodawstwa", stworzenia odpowiedniej procedury sądowej i wypłaty odpowiednich świadczeń.

Mularczyk przekazał, że poinformował w czwartek o sprawie, w tym o "problematyce asymetrii" wypłacanych świadczeń, Komisarz Praw Człowieka Rady Europy Dunję Mijatović. "W szczególności zwracamy uwagę, że stworzony system prawny przez Niemcy uprzywilejowuje kraje Europy Zachodniej kosztem krajów Europy Wschodniej i Centralnej" - podkreślił. "Oczekujemy, że komisarz zajmie się ta problematyką" - dodał.

Mularczyk podkreślił, że aby "uzyskać sukces" w Radzie Europy, należy zaprezentować projekt odnoszący się do szerszego problemu dotyczącego więcej niż jednego kraju. Dlatego, jak wskazał, w projekcie rezolucji autorzy wskazują na brak równowagi odnośnie zadośćuczynienia za straty wynikające z niemieckiej agresji oraz brak drogi sądowej dla obywateli Europy środkowo-wschodniej.

Ile to potrwa?

"Liczymy na to, że ta sprawa znajdzie szerszy konsensus w Radzie Europy i uzyska akceptację najpierw Komitetu Prezydialnego Zgromadzenia Parlamentarnego RE, w którego skład wchodzi przewodniczący ZP RE, ale także szefowie frakcji politycznych" - powiedział Mularczyk. Podkreślił, że szefem jednej z frakcji - EPP jest senator Aleksander Pociej (KO); wyraził przekonanie, że także senator KO wesprze jego inicjatywę.

Ocenił, że jest szansa na to, że sprawa reparacji będzie przedmiotem procedowania przez Komisję Prawną Rady Europy, a następnie zostanie przygotowany raport i rezolucja. Podkreślił, że to "dłuższy proces", który najczęściej trwa do półtora roku.

Mularczyk podkreślił, że jeśli powstanie "rzetelny raport pokazujący brak równowagi wypłaconych świadczeń obywatelom różnych krajów", to będzie on jego zdaniem ważnym argumentem w dyskusji na temat odszkodowań dla osób indywidualnych i rodzin, a także "otwarcia dla nich drogi sądowej".

Jak mówił wiceszef MSZ, do dziś w Polsce żyje kilkadziesiąt tysięcy osób, które "w różny sposób były poszkodowane przez działania wojenne". Dodał, że najczęściej są to osoby starsze noszące piętno kalectwa czy inwalidztwa wynikającego z niemieckich akcji pacyfikacyjnych czy bombardowań. Takie osoby - zaznaczył - przez całe życie były na utrzymaniu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, a także nigdy nie otrzymały żadnych świadczeń ze strony państwa niemieckiego.

Polecjaka Google News - Portal i.pl
od 16 lat

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl