Wybory samorządowe. Co zrobi Lewica i Trzecia Droga?
Czy Lewica pójdzie do wyborów samorządowych razem z PO?
- Jeśli chodzi o współpracę Platformy i Lewicy, to Lewicy trudno będzie samej wystartować w wyborach samorządowych. W poprzednich wyborach samodzielny start w wyborach do sejmików uratował Lewicę. Ponad milion głosów, wejście do kilku sejmików, to wszystko pokazało wówczas, że ta formacja przetrwała poza parlamentem i pewny jest jej udział w przyszłym Sejmie. Teraz sytuacja skomplikowała się nieco. Bardzo wysoka frekwencja w wyborach parlamentarnych spowodowała, że co prawda Lewica uzyskała wejście do władzy, natomiast jeśli chodzi o procent poparcia, to nie wyszło to dobrze. A jeśli chodzi o wybory do sejmików, to dla partii średnich rozmiarów, jak Lewica, to są one ogromnym ryzykiem. Lewica samodzielnie nie ma gwarancji powtórzenia poprzedniej sytuacji. A dla tej formacji obecność w samorządach jest bardzo istotna - mówi w rozmowie z portalem i.pl profesor Rafał Chwedoruk z Uniwersytetu Warszawskiego.
Jak natomiast wyglądają szanse Trzeciej Drogi, czyli połączenia PSL z Polską 2050 Szymona Hołowni?
- Ludowcy z całą pewnością mają ambicje odzyskania utraconych na rzecz PiS-u, chociaż części wpływów na wsi. Chodzi szczególnie o województwa lubelskie i świętokrzyskie, czyli tradycyjne bastiony PSL-u. Ludowcy na pewno wierzą, że jest to możliwe. Jednak mariaż z Platformą Obywatelską mógłby te plany pokrzyżować. Wyborcy na wsiach raczej zastanawiają się nad wyborem PiS lub PSL, a nie PiS czy PO? Z kolei dla partii Szymona Hołowni mariaż z PO oznaczałby problem, jaki był wcześniej z Nowoczesną, gdy wielu wyborców nie rozumiało tego, po co mają istnieć dwie takie same partie. Stąd większa tendencja do samodzielności - uważa prof. Chwedoruk.
Wybory prezydenckie. Bratobójcza walka w koalicji?
Rafał Chwedoruk podkreśla, że jednym ze scenariuszy na wybory prezydenckie, jest zmierzenie się w drugiej turze Rafała Trzaskowskiego z PO i Szymona Hołowni.
- Prawo i Sprawiedliwość musi mieć świadomość tego, że musi wymyślić coś nowego, dokonać pewnych transformacji, by móc myśleć o drugiej turze w wyborach prezydenckich. Pamiętajmy bowiem, że o kolejną kadencję nie może się już ubiegać Andrzej Duda. Taka sytuacja może doprowadzić do walki PO z Polską 2050. Perspektywa zbliżających się wyborów prezydenckich sprawia więc, że Szymon Hołownia niekoniecznie jest chętny do wspólnego startu z PO w tegorocznych wyborach samorządowych - wyjaśnia nasz rozmówca.
