Dachowanie w Bodzentynie. Samochodem podróżowały trzy osoby, w tym dwoje dzieci
Jak przekazuje w mediach społecznościowych grupa Kielce i Okolice Wypadki i Kolizje - na trasie z Bodzentyna do Nowej Słupi doszło do dachowania samochodu osobowego w rowie.
Oficer dyżurny Miejskiego Stanowiska Kierowania kieleckiej straży pożarnej dodawał, że samochodem podróżowały trzy osoby, w tym dwoje dzieci. Przed przybyciem wozów strażackich postronne osoby pomogły pasażerom i kierowcy wydostać się z auta.
- Do szpitala trafiły trzy osoby, w tym dwoje dzieci w wieku około pięciu lat - wyjaśniał starszy kapitan Marcin Bajur, rzecznik prasowy komendy wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.
Młodszy aspirant Małgorzata Perkowska - Kiepas, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach uzupełniała: - Ze wstępnych ustaleń wynika, że 33-latka kierując kią prawdopodobnie nie dostosowała prędkości do warunków na drodze. Samochód zjechał do rowu i tam dachował. W pojeździe było dwoje dzieci w wieku 2 i 7 lat. Wszyscy pojechali do szpitala.
Policja i służby ratunkowe apelują do kierowców o ostrożną jazdę. Na drogach panują bardzo trudne warunki.
