Policjant pobił mężczyznę na lotnisku
Całe zajście miało miejsce w środę, 24 lipca, po południu na lotnisku w angielskim Manchesterze. Na nagraniu widzimy policjanta, który początkowo celuje paralizatorem do mężczyzny leżącego na ziemi.
To jednak nie wszystko. Po ataku paralizatorem, funkcjonariusz mocnym kopnięciem uderza w głowę swojego przeciwnika, a następnie przygniata mu plecy kolanem do podłoża.
Po chwili podobny los spotyka drugą osobę, która prawdopodobnie była powiązana z pierwszym mężczyzną. Następnie funkcjonariusze, których łącznie była czwórka, próbując skuć mężczyzn w kajdanki.
Wokół panuj gwar i krzyki obserwatorów. Jak wyjaśniają media, ludzie krzyczą, by policjant "przestał kopać ludzi", a inni wykrzykują różne przekleństwa w kierunku policjantów.
Policja wyjaśnia incydent na lotnisku
Jak poinformowała policja, służby zostały wezwane na miejsce w związku z "przepychanką" do jakiej miało dojść między pasażerami w terminalu drugim. Następnie to funkcjonariusze mieli paść ofiarami "brutalnego ataku" podczas próby aresztowania.
"Podczas próby aresztowania jednego z podejrzanych o wcześniejszą sprzeczkę, trzech funkcjonariuszy padło ofiarą brutalnego ataku, w wyniku którego zostali powaleni na ziemię. Funkcjonariuszka doznała złamania nosa i wszyscy trzej zostali przewiezieni do szpitala na leczenie" - wyjaśnił rzecznik policji.
Rzecznik dodał, że "„ponieważ obecni na miejscu policjanci byli funkcjonariuszami dysponującymi bronią palną, istniało oczywiste ryzyko, że podczas ataku zostanie im odebrana broń palna", co wymusiło znacznie bardziej stanowcze kroki władz.
Ostatecznie w wyniku całego incydentu policjanci aresztowali cztery osoby.
"Czterech mężczyzn zostało aresztowanych na miejscu zdarzenia za bójkę i napaść na pracowników służb ratunkowych. Przyjmujemy do wiadomości obawy dotyczące zachowania przedstawionego na nagraniu, a nasza Dyrekcja Standardów Zawodowych ocenia tę sprawę" - zakończył rzecznik.
źródło: Manchester Evening News