W przesłanym przez rzeczniczkę prasową Dyrektora Generalnego Służby Więziennej ppłk Elżbietę Krakowską komunikacie czytamy:
"Dawid Kostecki popełnił samobójstwo dziś [piątek, 2 sierpnia - red.] nad ranem w Areszcie Śledczym w Warszawie-Białołęce. Powiesił się na pętli z prześcieradła, leżąc w łóżku pod kocem. Uniemożliwiło to natychmiastową reakcję współosadzonych. Zaalarmowani funkcjonariusze Służby Więziennej reanimowali mężczyznę do czasu przyjazdu pogotowia ratunkowego. Niestety, ekipie pogotowia nie udało się uratować skazanego.
Dawid Kostecki nie był objęty specjalnym dozorem i nie zdradzał symptomów mogących świadczyć o tym, że spróbuje popełnić samobójstwo. Nie stwarzał też problemów wychowawczych.
Dawid Kostecki nie był objęty specjalnym dozorem i nie zdradzał symptomów mogących świadczyć o tym, że spróbuje popełnić samobójstwo. Nie stwarzał też problemów wychowawczych.
Dyrektor Generalny Służby Więziennej w Warszawie powołał zespół, który ma wyjaśnić wszelkie okoliczności tej sprawy. Bada ją również prokuratura.
38-letni Dawid Kostecki w więzieniu przebywał już po raz piąty, odbywając karę 5 lat i 100 dni pozbawienia wolności za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą. Był karany m.in. za handel narkotykami, kradzieże samochodów, czerpanie korzyści z nierządu i oszustwa podatkowe. Obecna kara miała się skończyć za dwa lata".
Poza szemraną historią Kostecki miał za sobą także długą karierę pięściarską. Na zawodowych ringach walczył w latach 2001-2014. W tym czasie stoczył 41 walk. Wygrał 39 z nich, z czego 25 przed czasem. Pozostałe dwie przegrał. Wśród zwycięskich pojedynków nie brakowało też takich o trofea. W 2004 został został młodzieżowym mistrzem świata federacji WBC, rok później zdobył pas małej organizacji WBF. W 2011 r. uzyskał tytuł interkontynentalnego mistrza federacji WBA.
Ostatni pojedynek stoczył w 2014 r. Przegrał na punkty z Andrzej Sołdrą. Ponadto po walce okazało się, żeby "Cygan" był na dopingu, a wkrótce trafił do więzienia. Podobnie jak dwa lata wcześniej, gdy był krok od walki z Royem Jonesem Juniorem.
Manny Pacquiao nie jest pierwszym mistrzem świata po czterdz...
"Kownacki przypomina ministranta, ale starcie z Arreloą będzie kolejnym, które mam nadzieję wygra"
