- Mężczyźni w kryzysie wieku średniego robią różne rzeczy. Jak widać, każdy Kazimierz ma swoją Izabel (w nawiązaniu do Kazimierza Marcinkiewicza i jego byłej już żony - red.) - stwierdziła Jaruzelska.
Na stwierdzenie, że jej wypowiedzi to "daleko posunięte aluzje", przyznała, że "nie chce tego tematu rozwijać, choćby ze względu na szacunek dla żony pana Czarzastego, kobiety mądrej, ciepłej i z klasą".
Quiz preferencji wyborczych
Jaruzelska przekonuje, że "mogłaby się dostać do Sejmu" z list SLD. - Chodziło o to, by nikt nie zrobił konkurencji faworyzowanej przez niego (Czarzastego - red.) i promowanej za wszelką cenę dwójce na liście, Annie Marii Żukowskiej. A każda z nas (Jaruzelska, Piekarska, Waniek) mogłaby ją przeskoczyć - oceniła.
W odpowiedzi na wywiad Jaruzelskiej w "DGP" Żukowska zamieściła wpis na Twitterze, który szybko usunęła.
- Nie było kandydatury Monika Jaruzelskiej na stole. Dementuję to jako szef sztab jeszcze raz. Inaczej wchodzimy w poziom magla. To są dywagacje i spekulacje, które nie są do niczego potrzebne. Nie będzie wroga na lewicy - mówił podczas porannej konferencji prasowej szef sztabu Robert Biedroń.
W piątkowy poranek w trasę po Polsce wyruszył kampanijny bus Lewicy.
Dowiedz się więcej
Czy weźmiesz udział w najbliższych wyborach parlamentarnych?
- 90.88%
- 5.23%
- 3.89%
