Proste wybory. Te wybory powinny być proste, jeśli tylko myślimy o rzeczywistym interesie Polski w trudnych czasach

Marek Twaróg
Marek Twaróg, redaktor naczelny Polska Press
Marek Twaróg, redaktor naczelny Polska Press Redakcja Polska Press
Te wybory powinny być proste, jeśli tylko myślimy o rzeczywistym interesie Polski w trudnych czasach. Pytanie, czy wszyscy myślą o interesie Polski - pisze Marek Twaróg, redaktor naczelny Polska Press.

To w gruncie rzeczy powinno być bardzo proste. W trudnych czasach nawet o wiele prostsze niż wtedy, kiedy cały świat nam sprzyjał – kiedy nie było wojny za progiem, a samozwańczy, ale jednak realny, strażnik światowej demokracji zza Oceanu gwarantował nam prymat zdrowego rozsądku. Dziś wybory polityczne powinny być zatem łatwe, jeśli tylko uznać, że podobnie widzimy interes kraju.

W interesie kraju jest bezpieczna Polska, a zatem współpraca wszystkich organów państwa wokół zwiększania wydatków na obronność. Ta smutna konieczność dziejowa dopadła nas, zadowolonych z siebie Europejczyków, wraz ze zrozumieniem celów Putina - i nie ma od niej odwrotu. Warto byłoby wydawać pieniądze na edukację, szpitale i zieloną infrastrukturę, ale musimy na czołgi K2, Apache i szkolenia wojskowe.

W interesie kraju jest wzmacnianie Unii Europejskiej i odgrywanie w niej istotnej roli. Kwestionowanie istnienia wspólnoty, widzenie jej wyłącznie przez pryzmat biznesowy lub też nadinterpretowanie jej światopoglądowego wymiaru jest polityczną zbrodnią. Unia od początku istniała jako wspólnota interesów, lecz właściwie nigdy wcześniej jej rola nie był tak znacząca dla otrzymania pokoju i demokracji w Europie.

W interesie kraju jest nasza ścisła współpraca z największym sąsiadem i wspieranie tam zdroworozsądkowej polityki, której niestety nie gwarantuje rosnąca w siłę AfD. Antyniemieckość zawsze była wśród nacjonalistów i populistów w Polsce modnym hasłem, dziś jednak nie ma ona żadnych podstaw. Nie mam wątpliwości – jako prostacka, łatwa i budząca emocje wciąż będzie wykorzystywana w polityce. Na szczęście nie wszyscy dają się uwieść ksenofobii.

W interesie kraju jest powstrzymywanie europejskich nacjonalistów, a nie bratanie się z nimi na spędach wyborczych lub uciekanie pod ich skrzydła, gdy się nakradło. Polska z Orbanem, Fico, Simionem to kompromitacja i profanacja. Polska wśród pierwszoligowych graczy z Francją, Niemcami i Wielką Brytanią to odpowiednie jej miejsce.

W interesie kraju jest budowanie wspólnoty wokół wartości demokratycznych, A wartości demokratyczne to wiarygodne sądy, uczciwe media, silne samorządy, to pochylanie się nad mniejszościami. To zatem nie rozdawanie czeków politycznym kolegom z gminy, nie propaganda w obajtkowych mediach i nie szczujnia Kurskiego. I nie haniebne zony bez LGBT.

W gruncie rzeczy wybory są więc dość proste, jeśli tylko myślimy o rzeczywistym interesie Polski w trudnych czasach. Pytanie, czy wszyscy myślą o interesie Polski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Okiem Kielara odc. 14

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl