Dramatyczne wydarzenia Doda wspominała na swoim Tik Toku. Jak przyznała, ma za sobą kilka ataków, do których doszło podczas koncertów. Te najgroźniejsze przypadki mogły skończyć się tragicznie.
Doda zaatakowana maczetą i ostrzelana z łuku na koncercie
Jak wspominała doda, podczas 20 lat koncertowania, spotkało ją wiele różnych doświadczeń. Brak prądu, czy nie działający mikrofon wydają się błahe przy tych, w których gwieździe groziło prawdziwe niebezpieczeństwo, a jej życie ratowali ochroniarze.
- Ludzie na przykład wysyłają wiadomość: "Dzisiaj za**bię Dodę". Albo mailem dostajesz wiadomość: "Dzisiaj zostaniesz zastrzelona z łuku. Grasz na tym i na tym placu, na tej i tej piosence strzelę do ciebie z tej i tej kamienicy". Jakbym ja się tym przejmowała, to bym w ogóle nie wychodziła na scenę - opowiadała Doda.
- Była taka sytuacja, że naprawdę gość strzelił z tego łuku. Ja nie widziałam tej strzały, bo ona wbiła się pół metra od mojej twarzy, w głośnik. Policja, wszystko, tam była masakra jakaś, ale ja tego nie widziałam, normalnie grałam koncert. Facet z maczetą kiedyś wbiegł na scenę, w ostatniej chwili go powalili. To nie wzbudziło we mnie strachu - wyznała.
lena
