Spis treści
Tym dziennikarzom Biały Dom odmówił dostępu
Biały Dom odmówił dostępu dla fotografa Associated Press i trzech reporterów z agencji Reuters, a także HuffPost i niemieckiej gazety Der Tagesspiegel.
Ekipy telewizyjne ABC i Newsmax, wraz z korespondentami Axios, Blaze, Bloomberg News i NPR otrzymały pozwolenie na relacjonowanie tego wydarzenia.
Biały Dom będzie decydować, które media będą relacjonować prezydenta
We wtorek administracja Donalda Trumpa ogłosiła, że Biały Dom określi, które media będą relacjonować prezydenta w mniejszych przestrzeniach, takich jak Gabinet Owalny.
We wtorek rzecznik prasowa Białego Domu Karoline Leavitt zapowiedziała, że będzie sama wybierała skład prezydenckiego poolu, czyli grupy dziennikarzy obsługujących działania prezydenta. Dotychczas leżało to w gestii stowarzyszenia korespondentów w Białym Domu WHCA, które oskarża administrację Donalda Trumpa o atak na niezależność prasy.
– Już najwyższy czas, aby pool prasowy Białego Domu odzwierciedlał zwyczaje medialne Amerykanów w 2025 roku – przekazała rzecznik prasowa.
Zapowiedziała, że zmiana ma dać szansę reporterom nowych mediów, spoza „wąskiej grupy waszyngtońskich dziennikarzy”, którzy dotąd obsługiwali wydarzenia w Białym Domu.
Od dekad składzie poolu decydowało stowarzyszenie White House Correspondents' Association (WHCA), a w gronie uczestników grupy było kilkudziesięciu dziennikarzy, którzy uczestniczyli w zespołach na zasadzie rotacji.
Pool zapraszany jest tam, gdzie dostępu nie ma większość akredytowanych dziennikarzy. Reporterzy wchodzący w jego skład mają obowiązek przekazywania sygnału i raportów o tych wydarzeniach innym mediom, np. na wydarzenia w Gabinecie Owalnym, czy na pokładzie Air Force One.
Dziennikarze Associated Press wykluczeni za odmowę nazwy "Zatoka Amerykańska"
Do zmiany dochodzi po tym, jak z poolu wykluczono dziennikarzy Associated Press. To kara za odmowę używania nowej nazwy Zatoki Meksykańskiej, która została przemianowana przez Donalda Trumpa na Zatokę Amerykańską.
WHCA oznajmiło, że zmiana nie była wcześniej zapowiadana ani konsultowana i potępiło ruch jako atak na niezależność prasy.
Decyzję skrytykowali też inni dziennikarze, w tym korespondentka Fox News, stacji sprzyjającej Donaldowi Trumpowi.
AP pozwała Biały Dom w tej sprawie, ale w poniedziałek sędzia federalny nie zgodził się na tymczasowe zablokowanie decyzji administracji na czas rozpatrzenia skargi. Biały Dom ogłosił to swoim zwycięstwem i zaznaczył, że udział w poolu jest przywilejem, a nie prawem.
Źródło: resuters.com