Agresywna kampania Donalda Tuska
Sekretarz Generalny Prawa i Sprawiedliwości, Krzysztof Sobolewski, był gościem Doroty Kani w rozmowie dla Polskiego Radia 24. W trakcie wywiadu dziennikarka poprosiła polityka o ocenę kampanii wyborczej. Polityk został zapytany o poniedziałkowe spotkanie wyborcze lidera PO Donalda Tuska z mieszkańcami Białej Podlaskiej (woj. lubelskie). W trakcie tego spotkania ktoś rzucił w kierunku polityków PO jajkiem.
Sobolewski ocenił, że obecna prekampania nacechowana jest dużą dawką emocji i - jak zaznaczył - te emocje będą rosły.
"Takie zachowania są nieakceptowalne i z naszej strony potępiane. Każdy ma prawo do tego, aby swobodnie na spotkaniach z Polakami porozmawiać o tym czego oczekują, jakie mają w tej chwili problemy i nie powinno być takich sytuacji" - mówił.
Sobolewski zwrócił uwagę, że PiS podczas swoich spotkań spotyka się jednak z takimi sytuacjami od roku, m.in. podczas spotkań szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
"Jest to wynikiem po części tego o czym mówi od powrotu z Brukseli Donald Tusk, który te emocje negatywne podkręca, można powiedzieć, że szczuje w kierunku rządzących" - powiedział.
"Ta sytuacja powinna dać mu do myślenia nad kolejnymi słowami, które będzie w przyszłości wypowiadał" - dodał.
Rola Rafała Trzaskowskiego w PO
Sobolewski był też pytany o obecność na tym spotkaniu prezydenta stolicy i wiceszefa PO Rafała Trzaskowskiego.
"Jego obecność świadczy tylko o tym, że został sprowadzony w końcu do właściwego poziomu i już, można powiedzieć, że nikt nie zagraża jedynemu liderowi Koalicji Obywatelskiej Donaldowi Tuskowi. Jednocześnie został określony jako osoba, która nie powinna aspirować do większych funkcji, zadań" - stwierdził polityk PiS nawiązując do afery korupcyjnej w Ratuszu związanej z Miejskim Przedsiębiorstwem Oczyszczania.
Chwilę wcześniej w radiu gościem był poseł Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Krajewski, który stwierdził z kolei, że "trwa rywalizacja pomiędzy Rafałem Trzaskowskim a Donaldem Tuskiem". Jak również dodał, "tworzą oni dość wrogie obozy wewnątrz Platformy Obywatelskiej".
Sojusz z Konfederacją
Sekretarz generalny PiS był też pytany o ewentualny sojusz po wyborach z Konfederacją.
"Zjednoczona Prawica za główny cel stawia sobie, aby najbliższe wybory, jeśli oczywiście uznają tak Polacy, potwierdziły że Polacy po raz kolejny powierzają mandat zaufania i do rządzenia Zjednoczonej Prawicy jako formacji, która od 2015 r. zmienia Polskę. To jest nasz główny cel i nasze główne zadanie i o to będziemy się starać. To jest nasza w tej chwili pierwsza i jedyna perspektywa. W tej chwili nie mówimy o żadnych koalicjach, sojuszach, czy o innych konfiguracjach. Stawiamy na to, aby to co udało się w 2015 i 2019 roku powtórzyć w 2023 r" - zaznaczył.

rs